Dziesięciu zawodników Barcelony zagrało w towarzyskim spotkaniu pomiędzy Katalonią i Tunezji. Andreu Fontas był jedynym graczem Barçy, który rozegrał pełne 90 minut.
Towarzyskie spotkanie Katalonii z Tunezją zakończyło się bezbramkowym remisem. Na Montjuïc zasiadło 36545 kibiców, w zespole zarządzany przez Johan Cruyffa zagrało aż 10 zawodników FC Barcelony w tym sześciu rozpoczęło spotkanie, w pierwszej jedenastce, a czterech weszło z ławki. Jedynie Fontas zagrał pełne 90 minut. Warto wspomnieć, że Carles Puyol, który został powołany do reprezentacji Katalonii, nie grał z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela w lewej nodze. Przed meczem, ex-gracz Barcelony Roger Garcia został ciepło przywitany. Jest on bowiem piłkarzem, który rozegrał najwięcej meczów dla Katalonii (12).
Najlepsze szanse na zdobycie gola zmarnowali kolejno Bojan i Piqué. Tunezyjczycy wyszli na to spotkanie odważnie i z początku zaskoczyli rywali swoją postawą, jednak Valdés pokazał się z dobrej strony i nie pozwolił na utratę bramki. Z biegiem czasu głównie za sprawom piłkarzy Barcelony gra Tunezyjczyków została spowolniona i to Katalonia zaczęła przejmować inicjatywę. Jednak Katalończycy mieli problemy ze strzeleniem gola rywalom z Afryki. Największą szansę w pierwszej połowie zmarnował Bojan (uderzył w słupek), a następnie Piqué, który źle przyjął piłkę, gdy był w odległości ok. 6 metrów od bramki. Pod koniec pierwszej połowy po raz kolejny zaatakowali Tunezyjczycy, po raz kolejny nieskutecznie. Remis do przerwy wydawał się wynikiem sprawiedliwym dla obu stron. W drugiej połowie, Johan Cryuff postawił na ośmiu nowych piłkarzy. Piqué, Busquets, Xavi i Cesc opuścili boisko natomiast Montoya, Muniesa, Sergi Roberto i Cuenca mogli pokazać, na co ich stać. Fontas zmienił pozycję na defensywnego pomocnika. Bojan po raz kolejny zbliżył się do strzelania bramki niestety zabrakło szczęścia natomiast Sergi Roberto i Cuenca zagrali dobre spotkanie. Celem była wygrana, jednak nie udało się tym razem.
Źródło: fcbarcelona.com