Barcelona rozgromiła drużynę L’Hospitalet na własnym stadionie. Trener Dumy Katalonii, Pep Guardiola, był zachwycony grą swoich podopiecznych.
Pep Guardiola podczas pomeczowej konferencji prasowej chwalił swoich piłkarzy i ich grę w spotkaniu z teoretycznie słabszym rywalem. Na pytanie o dość mocny skład, wystawiony w meczu przeciwko L’Hospitalet, trener wyjaśnił, że po skromnym zwycięstwie 0:1 w pierwszym spotkaniu musiał „zachować ostrożność”.
Katalończyk podkreślił przyczyny tak wielkiego respektu, okazywanego Barcelonie na całym świecie: „Postawa tych piłkarzy była demonstracją dlaczego drużyna wzbudza tak ogromny podziw na świecie. Talent jest inną sprawą, ale zachowanie zawodników uznaję za godne podziwu. Po niezliczonej ilości pochwał otrzymanych w związku z wygranym finałem Klubowych Mistrzostw Świata, ci gracze nadal walczyli z tym samym zaangażowaniem, grając mecz trzeciej rundy Pucharu Króla”.
Guardiola wyjawił także, że jak zwykle przed meczem analizował grę przeciwników na podstawie materiału wideo, aby jak najlepiej przygotować drużynę do tej potyczki. Szkoleniowiec wyraził również zadowolenie z postawy kibiców, którzy w liczbie 50 000 pojawili się na Camp Nou. „Bardzo nam pomogli. Stadion nie był pełny, ale wielu ludzi przyszło nas wesprzeć. Jestem im za to bardzo wdzięczny”, wyznał.
Isaac Cuenca był piłkarzem, którego Pep pochwalił w szczególny sposób. „Grał bez zarzutu przez cały rok. Mamy nadzieję, że z jego pokorą, tym jak zachowuje się na co dzień, będzie gotowy, aby również jako piłkarz w dalszym ciągu prezentować odpowiedni poziom”. Na zakończenie Guardiola podsumował drugą połowę roku 2011: „Mieliśmy świetne kilka miesięcy, udało nam się wygrać trzy tytuły. Najważniejszą rzeczą jest jednak nasze zachowanie. Ludzie zaakceptują brak zwycięstwa, ale musimy pokazywać walkę i pragnienie wygrywania kolejnych spotkań”.
Źródło: sport.es/fcbarcelona.cat