Mecz pomiędzy FC Barceloną i Realem Madryt wzbudza wielkie emocje, jednak nie tylko te pozytywne. Tragedią zakończyła się rodzinna kłótnia w Angoli, a dotyczyła właśnie dzisiejszego wielkiego meczu.
Agencja pracowa w Angoli, ANGOP, poinformowała, powołując się na policję, że kłótnia nastąpiła pomiędzy 17-latkiem i jego 48-letnim ojcem. Wymiana zdań dotyczyła hiszpańskiego futbolu i muzyki angolskiej. W rezultacie kłótni syn strzelił dwukrotnie do swojego ojca, który zmarł na miejscu. Chłopak wraz z bronią zniknął z miejsca zbrodni.
Jeśli chodzi o hiszpański futbol, nie ma co do tego wątpliwości – jeden z nich był kibicem FC Barcelony, a drugi Realu Madryt. Apelujemy do kibiców obu drużyn – przemyślcie swoje zachowanie, nie warto doprowadzać do takich tragedii z powodu innych poglądów, czy idei.
Początek spotkania już dziś o godzinie 22:00.
Źródło: News.am