Były piłkarz Barcelony, Emmanuel Petit, przyznał, że jego faworytem do zdobycia Złotej Piłki jest Cristiano Ronaldo. Francuz doceniał także dwóch pozostałych kandydatów do tej nagrody, Leo Messiego i Xaviego Hernándeza.
„Barça jest ucieleśnieniem nowoczesnego futbolu”
Petit nie szczędził pochwał pod adresem zespołu Pepa Guardioli. „Obecna Barça jest ucieleśnieniem nowoczesnego futbolu. To jeden z niewielu zespołów, który prezentuje futbol z pełnym wyrazem, tak jak to robiła Brazylia w latach 70 – tych” – powiedział w wywiadzie dla FIFA.com.
W ocenie byłego pomocnika Barcelony „wielu ludzi jest znudzonych ciągłymi podaniami 10 mężczyzn, jednak Barça przywróciła cały swój blask dzięki wywieraniu presji, odzyskiwaniu czy posiadaniu piłki”.
„Xavi ma ogromny talent”
W odniesieniu do wyścigu o Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza 2011 roku, o którą walczą Messi, Xavi i Cristiano Ronaldo, Petit stwierdził, że „każdy z nich na nią zasłużył. Xavi na nowo zdefiniował pozycję środkowego pomocnika, organizującego grę. Xavi to człowiek orkiestra w Barcelonie: szuka wolnych przestrzeni na boisku, organizuje grę, strzela bramki, wypracowuje je… Ma ogromny talent” – podkreślił.
„Messi jest graczem z Play Station”
Jeśli chodzi o Messiego, to Francuz uważa, iż „przewyższa on wszystkich piłkarzy z Barcelony. To niesamowite. On jest graczem z Play Station. Mimo wszystko, jestem za Cristiano Ronaldo. Tylko Bóg wie jak lubię ich obydwu! W Madrycie sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana niż w Barcelonie, jednak przemawiają za nim imponujące statystyki ” – przyznał.
„Cristiano bardziej się wyróżnia”
„Po tym jak był już traktowany jak król w Anglii, Cristiano nie zawahał się zaryzykować, przechodząc do Realu. Jest znany z tego, że perfekcyjnie wykonuje swoje obowiązki i potrafi lepiej strzelać głową od Argentyńczyka. Mam nadzieję, że zarówno Cristiano jak i Messi, wzniosą się kiedyś na najwyższy poziom, grając dla swoich reprezentacji” – zaznaczył.
„Przyszedłem do Barcelony w niewłaściwym czasie”
Petit mówił także o swoich prywatnych doświadczeniach związanych z Barceloną, do której przyszedł za kadencji Joana Gasparta z Arsenalu. „Trafiłem do Barcelony w prawdopodobnie najgorszym czasie ostatnich 20 lat. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy nie było mi do śmiechu. Nie czuję jednak jakiejś goryczy. Rivaldo, Pep Guardiola czy bracia De Boer byli fantastycznymi piłkarzami, jednak wtedy znajdowali się już u schyłku swojej formy. Łącznie ze mną. To jest wyjaśnienie” – wyznał.
Na koniec były piłkarz Chelsea Londyn wypowiedział się na temat szans reprezentacji Francji na EURO 2012. Francuz uważa, że kadra Les Bleus „nie posiada teraz ani argumentów natury psychologicznej, ani piłkarskich, aby stawiać ją jako faworyta”. Petit przyznaje, że Laurent Blanc „stara się robić wszystko, co możliwe, aby drużyna zaczęła grać dobrze i wierzę, że to mu się uda. Po opłakanym obrazie gry oferowanym przez reprezentację, samobójstwem byłoby traktowanie jej jako faworyta” – zakończył.
Źródło: Sport.es