Prezydent FC Barcelony, Sandro Rosell, nie chciał ujawniać żadnych informacji o możliwym podpisaniu kontraktu z brazylijskim napastnikiem Santosu, Neymarem.
Sandro Rosell został zapytany o możliwy transfer zawodnika Santosu, Brazylijczyka Neymara, jednak prezydent Barcelony nie chciał potwierdzać niczego ani nie zaprzeczał jeśli chodzi o jakiekolwiek kontakty z piłkarzem: „W interesie Barcelony leżałoby to aby nie ujawniać takich informacji, więc gdybyśmy wykonali jakikolwiek ruch w stronę piłkarza, nie mówilibyśmy o tym”.
Co do samego zawodnika, Rosell podkreślił tylko, że Neymar „jest piłkarzem Santosu do 2014 roku”.
Jako przykład Rosell przytoczył sytuację Ceska Fàbregas, który „żył jak w telenoweli, ponieważ nieustannie był w świetle mediów” i podkreślił, że „jeśli chodzi o nas, jesteśmy gotowi na rozmowy, ale żadnych nie przeprowadziliśmy”.
Prezydent skomentował także przypadek Hleba, o którym powiedział, że na pewno nie dołączy do pierwszego zespołu i Klub będzie szukał dla niego zespołu, który chciałby go wypożyczyć.
Źródło: Sport.es