Był zawodnik FC Barcelony uważa, że zespół Guarioli okaże się lepszy od Santosu w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Thuram podkreśla piłkarski model jaki prezentuje FC Barcelona.
Były zawodnik Barçy, Lilian Thuram, współpracujący obecnie z Fundacją FC Barcelona, odwiedził budynki Klubu. Francuz wyjaśnił, że jest szczęśliwy z postępów, jakie zespół poczynił w tym sezonie.
Thuram był jednym z zawodników, którzy pod wodzą Franka Rijkaarda przegrali w finale Klubowych Mistrzostw Świata w 2006 roku: „To nie jest najlepsze wspomnienie dla mnie, ponieważ przegraliśmy w finale”, powiedział były środkowy defensor. Tym razem jednak Francuz jest przekonany co do tego, że wygra Barcelona: „Nie znam za dobrze brazylijskiego zespołu, ale uważam, że Barcelona jest lepsza. To już grudzień, zawodnicy grają ze sobą przez jakiś czas i do finału przystąpią zmotywowani po zwycięstwie nad Madrytem. Mam nadzieję ujrzeć świetny mecz i triumfującą Barçę”.
Kiedy Thuram przybył do Barcelony, Messi stawiał swoje pierwsze kroki w zespole. Francuz wspomina, że nawet w tak wczesnym etapie swojej kariery Argentyńczyk „był niesamowitym zawodnikiem”. Thuram nie chciał jednak porównywać Messiego ze swoim kolejnym wielkim rywalem: „Neymar to zawodnik silny, młody i posiadający zdolność do zdobywania bramek. To trudne porównywać piłkarzy. Uważam, że najważniejsze jest to, że zawodnicy potrafią sprawiać radość swoim kibicom”.
Podziw dla modelu Barcelony
Thuram wierzy, że to „bardzo pozytywne” dla Klubu, że Pep Guardiola jest pierwszym trenerem, ponieważ „dorastał jako piłkarz i trener w tym Klubie, zna jego filozofię”. W odniesieniu do tego Thuram podkreślił również metodologię i pewność siebie jakie posiadają canteranos.
Francuz powiedział też kilka słów o swoim rodaku, Ériku Abidalu, którego postrzega jako „bardzo silną osobę”. Były zawodnik Barcelony uważa, że moment, w którym Carles Puyol przekazał opaskę kapitana Abidalowi aby ten mógł wznieść jako pierwszy Puchar Europy to „obraz Barçy”.
Źródło: FCBarcelona.cat