Jest to coroczna tradycja, że piłkarz odwiedza swoje miasto na święta, ale po jego przejściu do FC Barcelony, oczekiwania w tym roku sięgnęły zenitu.
Jak co roku przed południem, Alexis Sánchez rozdawał prezenty najmłodszym w swoim rodzinnym mieście Tocopilla. Nawet niezależny fotograf, który podróżował specjalnie do tego 31 tysięcznego miasta nie poznał Alexisa w przebraniu.
Podczas całego wydarzenia nie mogło zabraknąć mieszkańców Tocopilli. Święty Mikołaj Alexis Sánchez pojawił się w towarzystwie 500 pojazdów oraz swoich najlepszych przyjaciół. Ciężarówki oczywiście były po brzegi zapełnione zabawkami oraz piłkami podpisanymi przez zawodników Barcelony.
Była to najszczęśliwsza Wigilia dla najmłodszych, a nawet niektórych starszych mieszkańców Tocopilli, którzy nie tylko dokładnie widzieli swojego idola, ale także otrzymali bardzo miłą niespodziankę dla swoich pociech.
Źródło: Sport.es