Najpierw Pepe depczący po ręce, potem Coentrão uderzający w głowę… Leo Messi był bardzo cierpliwy tego wieczoru i wytrzymał ataki piłkarzy Realu, zamykając im usta wspaniałą asystą przy golu Abidala.
Brak argumentów i dobrej gry w piłkę, zmusił piłkarzy José Mourinho do agresji. „Impotencja” zawodników Realu Madryt doprowadziła do groteskowych upadków, błędów, potknięć i chwytów poniżej pasa, z których większość była niezauważona przez Muñiza Fernándeza i obyło się bez kartkowych kar.
Jednym z nich było uderzenie Leo Messiego w głowę przez Coentrão w końcówce spotkania. Obrońca Realu Madryt „obalił” Argentyńczyka na murawę. Nic dziwnego, skoro widział co wyczyniają jego koledzy przez 90 minut spotkania… Ale najgorsze stało się, gdy obaj wstawali. Bez myślenia, uniemożliwił napastnikowi Barcelony wstanie z murawy, uderzając go w głowę. Oczywiście sędzia tego nie zauważył i Portugalczyk nie otrzymał nawet żółtej kartki…
Poniżej wideo z opisywanego zajścia:
{iframe width=”560″ height=”315″ src=”http://www.youtube.com/embed/FQzz0fJRPNY” frameborder=”0″ allowfullscreen}{/iframe}
Źródło: sport.es