Temat reakcji klubu w związku z incydentem w ostatnim meczu Copa del Rey z Realem Madryt, gdzie główną rolę odegrał Pepe, był jedną z najistotniejszych kwestii poruszonych na konferencji prasowej Toniego Freixy.
Freixa jasno zaznaczył, że klub koncentruje się w pełni „na tym, aby awansować do kolejnej rundy. Rozumiemy, że było to poważne wydarzenie i wszyscy to widzieli, ale to Komitet Rozgrywek podejmuje w tej kwestii działania. Nie zapominając o wadze tego aspektu, najważniejszą rzeczą jest mecz. Nie chcemy odwracać uwagi ludzi” – powiedział, odnosząc się do incydentu związanego z Pepe.
Chociaż Hiszpan zdaje sobie sprawę z tego, że klub mógłby prosić o karę dla piłkarza Realu, to „my nie jesteśmy od tego, aby oceniać kryteria działań Komitetu Rozgrywek. To co się stało, było oczywiste. Zostało to ocenione przez wszystkich i jednomyślnie potępione. Działania w tej kwestii powinni podejmować ci, którzy mają prawo to robić”.
Freixa mówił też o Iñakim Urdangarínie. Hiszpan jest legendą Barcelony w sekcji piłki ręcznej. Niedawno były bramkarz został oskarżony o korupcję i oszustwa finansowe. „W państwie prawa nikogo nie można skazać dopóki nie udowodni mu się winy. Był ważnym sportowcem naszego klubu, a jego sportowe wartości są nadal ważne, z punktu widzenia ludzi związanych z klubem. Musimy szanować go jako byłego sportowca i domniemywać o jego niewinności” – zakończył.
Źródło: FCBarcelona.com