Arsenal awansował do kolejnej rundy FA Cup, dzięki jedynej bramce strzelonej przez francuskiego napastnika, który niedawno powrócił (wypożyczenie) do Londynu. Emirates Stadium oszalało!
W 68 minucie, Emirates Stadium oddało hołd jednemu z największych graczy w historii klubu z Londynu, wtedy bowiem na boisku pojawił się Thierry Henry (były piłkarz FC Barcelony).
Napastnik pojawił się na murawie, aby pomóc Kanonierom osiągnąć zwycięstwo i awans do kolejnej fazy FA Cup.
10 minut później Titi strzelił swojego pierwszego gola po powrocie do Arsenalu. Kibice oszaleli! Henry podbiegł do Arsène Wengera i uściskał go. Francuski piłkarz ma teraz kilka tygodni, żeby cieszyć się z pobytu w Londynie.
A o to bramka byłego napastnika FC Barcelony:
{iframe width=”560″ height=”315″ src=”http://www.youtube.com/embed/ezbFv_3-9EM” frameborder=”0″ allowfullscreen}{/iframe}
Źródło: sport.es