Na przedmeczowej konferencji prasowej Andrés Iniesta powiedział, że zespół nie spocznie na prowadzeniu 1-2 w dwumeczu z Madrytem w Copa, a w Lidze będzie walczył do samego końca o zwycięstwo.
Mimo dobrej zaliczki 1-2 na Bernabéu, Andrés Iniesta wyjaśnił, że zespół będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności jeśli chce przejść do półfinału i że z Madrytem trzeba rozegrać „perfekcyjny mecz – nie możemy pozwolić sobie na jakiekolwiek rozluźnienie”. Iniesta dodał, że „chcę tylko tego żeby zespół zaliczył perfekcyjny występ. Nasi kibice będą nas wspierać, ale teraz nie liczy się wynik z pierwszego meczu, to jest futbol i czeka nas jeszcze 90 minut wspaniałej gry między dwoma wielkimi zespołami”.
Skupić się na sobie
Zapytany o taktykę jaką zastosuje Madryt, Iniesta odpowiedział, że to co muszą zrobić jego koledzy to skupić się wyłącznie na sobie: „Naprawdę jedyną rzeczą, która powinna nas interesować to nasza dyspozycja i to czy jesteśmy w stanie kontrolować ich mocne strony. Wyjdziemy po zwycięstwo, jeśli chcielibyśmy utrzymać remis, obawiając się porażki, mielibyśmy mnóstwo problemów, bo Madryt przyjedzie tutaj po zwycięstwo i ma zawodników zdolnych dokonać tego”.
Jeśli chodzi o Ligę, Iniesta wyjaśnił jak ważne było zwycięstwo nad Málagą w kontekście walki zespołu o tytuł ligowy: „Jeśli chcesz wygrać w lidze, musisz grać świetnie na wyjazdach. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa i właściwie kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Mam nadzieję, że będziemy nadal grać coraz lepiej w tym sezonie, jesteśmy pewni siebie i wiemy jak duże mamy szanse na obronę tytułu”.
Iniesta jest świadomy tego, że w rozgrywkach ligowych nie ma już miejsca na błędy: „Wiemy, że Madryt nie poślizgnie się zbyt często i musimy odrabiać stratę do niego. Nieważne czy przegrają czy nie, my nie możemy popełnić błędu. Musimy zgarniać maksymalnie dużo punktów z każdego meczu żebyśmy odrobili stratę. To pięć punktów, ale myślimy, że da się to odrobić”.
Messi nie pokazał jeszcze wszystkiego
Iniesta pochwalił też Víctora Valdésa, o którym uważa, że jest „obecnie najlepszym bramkarzem, gra lepiej z roku na rok”, a o Leo Messim mówi: „szczyt jego umiejętności jest jeszcze daleko, na szczęście dla niego, dla nas i dla całej Barçy. W każdym meczu gra niesamowicie. Najtrudniejszą rzeczą w piłce nożnej jest być zawodnikiem, który robi różnicę, ale dla niego to naturalne. Trudno myśleć o nim w jeszcze innych superlatywach”.
Na koniec Iniesta wyznał, że wyzwaniem dla jego zespołu jest „poprawa każdego sezonu. Odnoszę wrażenie, że zespół musi polepszać się każdego sezonu i tak jest. Co więcej, Madryt zmusza nas do ciągłego doskonalenia się przez cały czas. To jest to co pozwoli nam kontynuować walkę o wszystkie trofea pod koniec sezonu”.
Źródło: FCBarcelona.cat