Duma Katalonii zremisowała z Espanyolem 1:1. Jedyną bramkę dla gości zdobył Cesc Fàbregas natomiast dla gospodarzy do siatki trafił Vázquez. Poniżej przedstawiamy oceny za owo spotkanie.
Víctor Valdés – Bardzo dobry występ w wykonaniu golkipera Barçy. Popisał się w pierwszych 10 minutach świetną interwencją, która będzie jedną z lepszych parad obecnego sezonu.
Ocena: 8
Éric Abidal – Nie zapędzał się w wielu akcjach do przodu, ale bardzo solidnie zaprezentował się w obronie, gdzie zanotował kilka kluczowych przechwytów. Francuz, wydaje się być pewnym punktem w układance Pepa.
Ocena: 7.5
Carles Puyol – Zablokował groźne uderzenie na bramkę Valdesa, w pierwszej połowie, lecz mimo tego zagrał zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Nie radził sobie zbyt dobrze z tak szybkim tempem gry.
Ocena: 6.5
Gerard Piqué – Prawdopodobnie najlepsze spotkanie w tym sezonie w wykonaniu Gerarda. Wybił futbolówkę z linii po strzale Verdu. Był po prostu ścianą nie do przejścia, dla zawodników rywala. Miał wielkiego pecha, że piłka po jego uderzeniu w doliczonym czasie gry trafiła w poprzeczkę.
Ocena: 8
Daniel Alves – Zaliczył asystę przy bramce Ceska Fabregasa, jednak niczym więcej imponującym się w tym meczu nie popisał. Zostawiał zbyt dużo miejsca na skrzydle. Brazylijczykowi brakowało zdecydowanie skuteczności i pewności siebie. Ogólnie rzecz biorąc, nie najlepszy mecz Daniego.
Ocena: 6.5
Sergio Busquets – Występ na nieco niższym poziomie w porównaniu, do którego zdążył nas przyzwyczaić, choć w dalszym ciągu bardzo dobrze rozgrywał i czytał grę, zaliczając sporo ważnych przejęć piłki.
Ocena: 7
Xavi Hernández – Rzadko można być świadkiem tak słabego spotkania w wykonaniu generała Barcelony. Ci, którzy oglądali Xaviego po raz pierwszy, nie mogli uwierzyć, że jest on jednym z trójki finalistów ,do wygrana Złotej Piłki. Tracił więcej piłek, aniżeli kiedykolwiek wcześniej. Niewykluczone, że był to jego najgorszy mecz w sezonie.
Ocena: 6.5
Andrés Iniesta – Dobrze zainaugurował swój powrót po kontuzji. Zawsze znalazł czas i miejsce, gdzie koledzy mogli mu zagrać futbolówkę. Angażował się praktycznie w każdą akcje ofensywną Blaugrany.
Ocena: 7.5
Alexis Sánchez – Niestety.. najgorszy, jak do tej pory występ w koszulce Dumy Katalonii. Z dużą częstotliwością tracił piłkę, a także nie zdołał wykorzystać dogodnych sytuacji na zdobycie gola. Został zmieniony przez Pedro w drugiej połowie.
Ocena: 5.5
Cesc Fàbregas – Kolejne bardzo dobre zawody Fabsa. Strzelił bramkę po genialnej główce. Miał pecha, że nie zaliczono mu jeszcze jednego trafienia (kontrowersyjna sytuacja). Nie angażował się w każdą akcję swojego zespołu, ale był zagrożeniem dla defensywy Espanyolu przez pełne 90 minut.
Ocena: 7.5
Lionel Messi – Świeżo upieczony, oficjalnie – najlepszy piłkarz 2011 roku. Wczorajsze spotkanie, jednak w żadnym wypadku na to nie wskazywało. Wyglądał na zmęczonego i większość jego akcji, kończyło się fiaskiem. Szczerze powiedziawszy, nawet geniusze mogą mieć gorsze dni i bez wątpienia Messi miał jeden z nich właśnie wczoraj.
Ocena: 6.5
Rezerwowi:
Pedro Rodríguez – Zastąpił Alexisa w drugiej części gry. Stał się niemałym problemem dla graczy Espanyolu. W doliczonym czasie gry, w kluczowym momencie oddał strzał, który został nieprawidłowo zatrzymany ręką przez obrońcę przeciwnika.
Ocena: 7
Seydou Keita – Wszedł w końcówce spotkania za Fabregasa. Nie miał wielkiego wpływu na dalszy przebieg spotkania.
Ocena: 6
Źródło: totalBarca.com