Real Madryt: Statystyczne porównanie

W środę (18 stycznia) FC Barcelona zmierzy się z Realem Madryt w ramach 1/4 finału Copa del Rey. Poniżej przedstawiamy statyczne porównanie obu drużyn.

W środę rozegrane zostaną kolejne Gran Derbi pomiędzy Realem Madryt, a FC Barceloną. Tym razem obie drużyny staną na przeciwko siebie w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Króla. Pojedynek tradycyjnie wzbudza wielkie emocje.

W środowy wieczór z pewnością będziemy świadkami świetnego widowiska na Santiago Bernabéu. Obie drużyny wybiegną na boisko z zamiarem odniesienia zwycięstwa i uzyskania dobrej zaliczki przed rewanżowym meczem na Camp Nou.

Real będzie chciał się zrewanżować Dumie Katalonii za ligową porażkę przed własną publicznością w grudniu ubiegłego roku. Wówczas Barcelona wygrała 3 – . Dla drużyny Josepa Guardioli będzie to natomiast rewanż za finał tych rozgrywek z ubiegłego roku, kiedy Real po trafieniu Cristiano Ronaldo wygrał skromnie 1 – 0.

Królewscy chcą również potwierdzić, że pięciopunktowa przewaga nad Barceloną w lidze nie jest dziełem przypadku. Wygrana w ćwierćfinałowym dwumeczu z pewnością dodałaby piłkarzom Realu pewności siebie. Mieliby także psychiczną przewagę przed drugą częścią obecnego sezonu w lidze. Barcelona będzie czynić starania, aby tego uniknąć.

 

Zacznijmy od spotkań rozegranych do tej pory w ramach Copa del Rey… FC Barcelona do tej pory rozegrała cztery spotkania w tegorocznej edycji Pucharu (1/16 i 1/8 finału). W obu spotkaniach z L”Hospitalet górą była drużyna Guardioli (0 – 1 i 9 – 0), podobnie było w dwumeczu z Osasuną (4 – 0 i  1 – 2).

 

Real Madryt rozegrał także cztery spotkania. Pierwszy dwumecz (1/16 finału) rozegrali przeciwko Ponferradinie, oba spotkania wygrali (0 – 2 i 5 – 1). W 1/8 finału przyszło im się mierzyć z Málagą, która odważnie stawiała czoła Królewskim, ale ostatecznie przegrała oba mecze (3 – 2 i 0 – 1).

 

Bilans bramkowy FC Barcelony w Copa del Rey prezentuje się bardzo dobrze, w czterech spotkaniach Duma Katalonii strzeliła aż piętnaście goli, tracąc tylko jednego. Bilans bramkowy Realu Madryt jest nieco gorszy: 11 – 4.

 

Teraz pora przyjrzeć się bliżej strzelcom… Dla FC Barcelony, do tej pory, strzelało dziewięciu strzelców. Po dwie bramki na swoim koncie mają: Iniesta, Tello, Cuenca, Thiago, Cesc i Messi. Po jednej: Xavi, Sergi Roberto i Alexis.

 

Dla Realu Madryt strzelało ośmiu piłkarzy. Najwięcej goli na koncie ma Callejón (3). O jedną bramkę mniej ma Benzema. Po jednym trafieniu zaliczyli: Ronaldo, Khedira, Higuain, Sahin, Joselu i Varane.

 

Ostatnie pięć spotkań jest zdecydowanie na korzyść FC Barcelony. W grudniowym meczu ligowym Duma Katalonii pokonała Real Madryt 1 – 3, gole zdobywali: Alexis, Xavi i Cesc (Benzema dla Realu). W dwumeczu Superpucharu Króla górą była też Blaugrana (2 – 2 i 3 – 2). Wcześniej byliśmy świadkami jeszcze jednego podwójnego spotkania, ale w ramach Ligi Mistrzów, ale i tu sytuacja wyglądała podobnie – awans drużyny Pepa Guardioli (1 – 1 i 0 – 2). Bilans pięciu ostatnich spotkań prezentuje się następująco: trzy zwycięstwa i dwa remisy, bramki 11 – 6.

 

W obu zespołach zabraknie kilku zawodników, którzy mieliby duże szanse na występ od pierwszej minuty. Trener Realu José Mourinho będzie musiał sobie poradzić między innymi bez pauzującego za kartki Álvaro Arbeloi, którego na prawej stronie obrony może zastąpić Fábio Coentrão. Kontuzje eliminują natomiast z gry Samiego Khedirę i Angela Di Marię. Tym samym duże szanse na zachowanie miejsca w podstawowym składzie mają Lassana Diarra i Jose Callejón.

Także szkoleniowiec FC Barcelony Josep Guardiola nie ma do swojej dyspozycji wszystkich zawodników. Na boisku zabraknie kontuzjowanych Davida Villi, Ibrahima Afellaya i Andreu Fontása. Nie zagra również Seydou Keita, który wyjechał na Puchar Narodów Afryki. W bramce Dumy Katalonii szansę gry powinien natomiast otrzymać Pinto.

 

Prawdopodobne składy:

Real Madryt: Casillas – Coentrão, Ramos, Pepe, Marcelo – Xabi Alonso, Diarra – Callejón, Özil, Ronaldo – Benzema

FC Barcelona: Pinto – Alves, Piqué, Puyol, Abidal – Xavi, Busquets, Iniesta – Messi, Cesc, Alexis

 

Mój typ: 1 – 2

Źródło: własne