FC Barcelona wygrała 1-4 z Málagą. W 33 minucie Adriano dośrodkował w pole karne i Messi strzałem głową nie dał szans Caballero. Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy strzał Thiago obronił bramkarz gospodarzy, ale z dobitką Alexisa nie mógł już nic zrobić. Dwie minuty później Messi na 40 metrze odebrał piłkę Maresce i popędził przed siebie, mijając obrońców, jak tyczki na treningu. Potem mocnym i precyzyjnym strzałem podwyższył wynik. W 81 minucie Argentyńczyk miał już na swoim koncie hat-tricka. Leo sam pobiegł w stronę bramki, ograł Mathijsena i z typowym dla siebie spokojem pokonał Caballero. W 85 minucie honorowego gola, za sprawą Rondona, zdobyła Málaga.
FC Barcelona zakończyła pierwszą rundę w najlepszy z możliwych sposobów. Valdés na samym początku spotkania pokazał, że koledzy z drużyny mogą na niego liczyć. Leo Messi był tym piłkarzem, który w znacznej mierze przyczynił się do tak wysokiego zwycięstwa. Dzisiejszy hat-trick powoduje, że Argentyńczyk ma na swoim koncie 22 gole w La Liga.
Potrójna interwencja Valdésa
FC Barcelona grała z czterema obrońcami, a na skrzydle grał jeszcze Adriano. Przed sobą Duma Katalonii miała Málagę, która starała się sprawić nieswoje uczucie piłkarzom Guardioli. Przenoszenie akcji na połowę przeciwnika nie było takie łatwe. Najlepszym rozwiązaniem okazał się Leo Messi, który szalał w polu karnym gospodarzy.
Jednakże już pod koniec pierwszego kwadransa, zbawicielem drużyny stał się Valdés. Po pierwsze: obronił groźny strzał Isco. Następnie: spisał się wyśmienicie przy rzucie rożnym, gdzie dwa razy pod rząd ratował zespół przed utratą gola. Trzy kolejne udane interwencje na konto portero Barcelony.
Gol Messiego z główki
Z biegiem czasu FC Barcelona co raz bardziej dominowała w środku pola, a Messi ciągnął raz po raz ofensywne akcje. W 33 minucie trzykrotny zdobywca Złotej Piłki zdobył pierwszego gola. Dobrym dośrodkowaniem popisał się Adriano, a jeden z najniższych piłkarzy na boisku strzelił bramkę głową. Argentyńczyk strzelając 20 gola w La Liga dodał trochę pewności swoim kolegom. Duma Katalonii miała wtedy około 70 % posiadania piłki.
Zabójczy początek drugiej połowy
Barcelona bardzo dobrze weszła w drugą połowę. W 48 minucie Willy Caballero obronił dwa strzały Thiago (jeden z nich po krzyżowym podaniu Adriano), ale przy drugim w dobrym miejscu znalazł się Alexis, który dobijając piłkę nie dał żadnych szans bramkarzowi Málagi. Niemal natychmiast po tym Leo Messi odzyskał piłkę i slalomem dotarł prawie do pola karnego, stamtąd oddał strzał i Caballero nie miał żadnych szans przy obronie.
Hat-trick Messiego
Prowadzenie 3 – 0 dawało już duży komfort mistrzom Hiszpanii. Pep Guardiola zdjął z boiska Alexisa, Adriano (kontuzja mięśnia) i Iniestę, a w związku z środowym spotkaniem w Copa del Rey, na boisku pojawili się Cuenca, dos Santos i Pedro. Tym czasem Málaga nie poddała się i szukała gola.
Z drugiej strony był jednak Messi, który po mistrzowsku wykonał rzut wolny (74 minuta), ale piłka trafiła w poprzeczkę. Chwilę później najlepszy piłkarz świata postawił wisienkę na torcie, odbierając piłkę w środku boiska, a na końcu indywidualnej akcji, umieszczając piłkę w bramce bezradnego Caballero.
Málagę stać było na honorowe trafienie w 85. minucie, kiedy po niepewnej interwencji Valdésa, Rondon zdobył gola. Wenezuelczyk mógł poprawić dorobek bramkowy chwilę później, ale uderzona głową piłka przeleciała obok słupka.
0 – 1 Messi 33″
0 – 2 Alexis 48″
0 – 3 Messi 51″
0 – 4 Messi 81″
1 – 4 Rondon 85″
Málaga: Caballero – Jesús Gámez, Demichelis, Mathijsen, Monreal – Camacho, Cazorla (79″ Recio), Maresca (60″ Rondon) – Isco, Van Nistelrooy (60″ Sebastian Fernández), Eliseu
FC Barcelona: Valdés – Dani Alves, Piqué, Mascherano, Abidal – Busquets, Thiago, Iniesta (73″ Pedro) – Adriano (67″ dos Santos), Messi, Alexis (63″ Cuenca)
Ławka rezerwowych: Pinto, Xavi, Puyol, Cesc, Pedro, Cuenca, dos Santos
Źródło: fcbarcelona.cat / własne