Jak wygląda Twoje życie w Barcelonie? Zaadaptowałeś się tutaj?
Podoba mi się morze. Nie miałem za dużo czasu, aby dowiedzieć się więcej, ale myślę, że to ładne miasto. Miałem okazję odwiedzić je już w 2007 roku i jest bardzo ładne.
Pamiętasz moment, w którym dowiedziałeś się o zainteresowaniu ze strony Barçy?
Tak, mój agent powiedział mi o tym i byłem bardzo szczęśliwy. Nie chciałem nigdy robić sobie jakichś złudnych nadziei, bo zawsze mówią ci, że gdzieś już przechodzisz a w ostateczności wszystko kończy się fiaskiem. Nie byłem spokojny a kiedy podpisałem kontrakt, to nie byłem świadomy tego, że jestem już piłkarzem Barçy. Dopiero kiedy zagrałem, doszło to do mnie.
W historii ligi zapisało się kilku chilijskich zawodników takich jak Carlos Caszely, Patricio Yáñez, Iván Zamorano… Będziesz następnym?
Na dobrą sprawę dopiero rozpocząłem swoją karierę, muszę się doskonalić i uczyć się futbolu.
Zauważyłeś jakieś różnice między Serie A a La Liga?
We Włoszech gra się bardziej defensywnie. Kiedy otrzymywałem piłkę to zaraz kryło mnie trzech zawodników a obrona była mocniej zwarta. To trochę taki styl jaki stosują wszystkie drużyny na mecze z Barceloną, jednak gra tutaj jest bardzo przyjemna dla piłkarza.
Czego można się spodziewać po drużynie Marcelo Bielsy w finale Copa del Rey?
Będzie ciężko. Athletic gra techniczny futbol, to bardzo wymagający zespół, który musimy poznać w najdrobniejszych szczegółach. Musimy zagrać na 150 procent.
W lidze tracicie dziesięć punktów do Realu. Remuntada jest jeszcze możliwa?
W życiu nigdy nie należy się poddawać. Barça to Barça i będzie walczyć do ostatniej chwili tak jak zwykle.
Co sądzisz na temat swojego najlepszego meczu dla Barcelony?
Nigdy po zakończeniu meczu nie mówię sobie: „Zagrałem dziś świetnie”. Nie zagrałem na swoim najwyższym poziomie, zawsze mogę dać z siebie więcej. Spotkanie mogło się nie skończyć tak jakbym sobie tego życzył, mogłem strzelić bramkę, lepiej zagrać… Nigdy nie spoczywam na laurach.
Zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś bohaterem konferencji prasowych chilijskich dziennikarzy?
Tak, koledzy często przychodzą do szatni i mówią: „Chilijczycy są wszędzie! Pytają tylko o nich!”. Mnie to po prostu śmieszy i razem dobrze się bawimy.
Który gracz z hiszpańskiej ligi najbardziej Cię zaskoczył?
Cristian Tello, świetny piłkarz. Kocham sposób jego gry.
Źródło: FCBarcelona.es