W najbliższą niedzielę Pep Guardiola będzie musiał sobie poradzić bez dwóch kluczowych piłkarzy, Alvesa oraz Mascherano. Na początku sezonu wyjściem z podobnej sytuacji była formacja 3-4-3.
Guardiola będzie zmuszony znaleźć alternatywy dla Daniego Alvesa oraz Javiera Mascherano, którzy są zawieszeni na najbliższy, ligowy mecz z powodu pięciu żółtych kartek na swoim koncie. Menedżer prawdopodobnie powoła również kilku piłkarzy rezerw.
W razie potrzeby, na prawym skrzydle obrony mógłby zagrać Carles Puyol, jednak absencja Mascherano może przekonać trenera do pozostawienia kapitana na środku defensywy. W takim przypadku zamiast Alvesa, Pep zapewne wystawi Adriano (jeśli Brazylijczyk dojdzie do siebie po drobnym urazie, jaki odniósł w ostatnim meczu). Istnieje również trzecia opcja, która mówi o powołaniu z drużyny rezerw Martína Montoyi. Młody piłkarz regularnie gra w pierwszym składzie Barcelony B. W tym sezonie miał również okazję wystąpić w drużynie Guardioli, a nawet strzelić bramkę w spotkaniu Ligi Mistrzów.
Carles Puyol i Gerard Piqué to jedyni nominalni, środkowi obrońcy pierwszej drużyny, którzy są do dyspozycji Pepa. Jeśli jeden z nich nie zostałby wystawiony na środku obrony, szkoleniowiec może powołać Bartrę i Muniesę. W razie potrzeby w roli stoperów mogą także wystąpić Éric Abidal i Sergio Busquets. Wydaje się, że Abidal wystąpi na lewym skrzydle obrony. Jeśli jednak Pep Guardiola zdecyduje się na wystawienie Francuza jako środkowego obrońcę, na lewej stronie może zastąpić go Adriano Correia lub Marc Muniesa.
W pierwszym ligowym meczu tego sezonu, Barça grała przeciwko Villarreal z mocno osłabioną formacją defensywną. Szkoleniowiec Dumy Katalonii miał wtedy do dyspozycji tylko Mascherano oraz Abidala. Menedżer zdecydował się wówczas na formację 3-4-3, z Argentyńczykiem, Francuzem i Busquetsem cofniętym do linii obrony. Co ciekawe, Guardiola skorzystał z tego ustawienia również w ligowym spotkaniu z Valencią, w pierwszej części sezonu.
Źródło: fcbarcelona.cat