FC Barcelona pokonała Valencię 2-0 i awansowała do finału Copa del Rey, gdzie zmierzy się z Athletic Bilbao. Poniżej przedstawiamy co był najlepsze, a co najgorsze w dzisiejszym spotkaniu.
NAJLEPSZE: Awans do finału
Drużyna Pepa Guardioli awansowała do finału. Z tymi piłkarzami nie ma wątpliwości. Każdy kto myśli, że ten zespół jest zmęczony zdobywaniem tytułów, jest w ogromnym błędzie. Pomyśl jeszcze raz… Głód Barcelony jest nienasycony. A po wygraniu Superpucharu Hiszpanii, Superpucharu Europy i Klubowych Mistrzostw Świata chcą więcej. Znacznie więcej. Jest luty, a wszystkie trzy rozgrywki są w zasięgu ręki. O Copa del Rey pozostał tylko jeden mecz. Ujarzmić Lwy nie będzie łatwo. Mogą wygrać albo nie. Na pewno będą walczyć, jak dzicy.
NAJGORSZE: Zmarnowane okazje
Do FC Barcelony przyległa łata „pechowca”, który nawiedza w tym sezonie piłkarzy. Wydaje się nawet, że pogorszyło się pod tym względem od początku 2012 roku. Zespół dominuje, ma szanse na zdobywanie goli. Niestety większość z sytuacji nie zostaje wykorzystana. Mamy nadzieję, że pech szybko opuści zawodników. Na przykład… W zeszłym tygodniu był tylko remis 1-1 na Mestalla, podobnie jak tylko 2-1 z Realem Sociedad na Camp Nou. Messi nie przełamał się. Brak skuteczności. Jeśli wszystko powróci na swoje miejsce, będzie tylko lepiej.
Źródło: sport.es