Piątek 25 maja na Vicente Calderón w Madrycie. Jak ogłoszono w TV3 w programie „Efectivament”, FC Barcelona i Athletic Bilbao zgodzili się na tą propozycję.
Spotkanie finałowe Copa del Rey miałoby się odbyć w Madrycie, ale nie na Santiago Bernabéu (gdzie ponoć ma być remont – przyp. red.), a Vicente Calderón.
Oba kluby, FC Barcelona i Athletic Bilbao, wyraziły zgodę na rozegranie spotkania na stadionie Atlético Madryt mimo, że wcześniej odbędzie się tam koncert Coldplay. Powodem tej decyzji wydaje się być mniej więcej równa odległość z Bilbao i Barcelony do stolicy Hiszpanii, niezależnie od tego w jakim stanie będzie murawa po wspominanym wyżej koncercie.
SPORT sprawdzał wiarygodność powyższych informacji i okazuje się, że przedstawiciele Atlético Madryt nie chcą nic potwierdzać, ale wyrażają ogromną chęć do zorganizowania finału z udziałem Katalończyków i Basków.
Jeśli informacje te w najbliższym czasie zostaną potwierdzone, będzie to dwunasty finał na tym stadionie. Pierwszy odbył się w 1973 roku, kiedy to Athletic Bilbao wygrało 2-0 z Castellón. Baskowie brali udział jeszcze jeden raz w finale na Vicente Calderón, gdzie przegrali w rzutach karnych z Betisem.
Źródło: sport.es