W ferworze akcji, niezdecydowaniu obrońców Atlético, Leo Messi zdobył cudowną bramkę z rzutu wolnego. Najlepszy piłkarz świata przypieczętował trzy punkty w najlepszy możliwy sposób.
Może i Messi nie miał najlepszego swojego meczu na Vicente Calderón. Nie był to jednak potrzebne… Argentyńczykowi wystarczyła jedyna okazja, aby zapewnić drużynie cenne trzy punkty na zniszczonej murawie w stolicy Hiszpanii. Napastnik FC Barcelony był bardzo niestabilny i nieskuteczny, aż do 81. minuty. W tym momencie geniusz najlepszego piłkarza eksplodował! Jego gol to istne piłkarskie dzieło sztuki. Piłka była ustawiona 29,4 metra od bramki.
Tym razem FC Barcelona otrzymała rzut wolny na skraju pola karnego Atlético Madryt. Arbiter Pérez Lasa nie powiedział, że gra rozpocznie się od gwizdka. W tym momencie bramkarz Courtois uporządkowywał swoich kolegów z obrony. Xavi szepnął coś na ucho Leo Messiemu, a ten bez zastanowienia uderzył, nie czekając na zorganizowanie się przeciwnika. Jego strzał nabrał parabolicznego lotu i piłka wpadła w okienko bramki strzeżonej przez belgijskiego bramkarza. Courtois mógł tylko patrzeć z oszołomieniem na futbolówkę, która już była w siatce. Blask i geniusz Leo Messiego! Oczywiście nie obyło się bez protestów zawodników Rojiblancos, ale zapłacili bardzo dużo za swój wielki błąd i przeciąganie czasu w nieskończoność. Kibice na Calderón mogli tylko łapać się za ręce.
To nie był przypadek. Leo Messi doskonale wiedział co robi. Niestety takie sytuacje nie zdarzają się codziennie. Każdy prawdziwy kibic piłki nożnej, niekoniecznie FC Barcelony, może tylko podziwiać takie bramki i zastanawiać się, jak to możliwe… Jak on to zrobił… Leo jest jedyny w swoim rodzaju, a między innymi takie gole, jak ten wczoraj, powiększają jego geniusz – jeżeli to w ogóle jest jeszcze możliwe.
{iframe width=”560″ height=”315″ src=”http://www.dailymotion.com/embed/video/xp2nun” frameborder=”0″ allowfullscreen}{/iframe}
Źródło: sport.es