Pomimo zmarnowanego karnego w ostatnim spotkaniu z Valencią, Argentyńczyk nadal będzie wykonywał popularne „jedenastki”.
W obecnym sezonie Leo Messi wykonywał już sześć rzutów karnych (trzy w La Liga, dwa w Lidze Mistrzów i jeden w Copa del Rey ). Zmarnował dwa z nich (z Sevillą oraz Valencią) co daje mu 66% skuteczność. Jednak zarówno Guardiola jak i jego koledzy z zespołu darzą Argentyńczyka pełnią zaufania, dzięki czemu w dalszym ciągu będzie stałym wykonawcą „jedenastek”.
Dwa razy zdarzyło się, że w FC Barcelonie podczas tego sezonu do karnych podchodzili Thiago oraz Pedro, ale wówczas Messiego nie było na boisku. Miejmy nadzieję, że Argentyński „crack” w najbliższych meczach przełamie swoją złą passę i trafi do bramki.
Źródło: mundodeportivo.com