Po raz pierwszy w tym sezonie zawodnicy FC Barcelony mogą odpocząć od rozgrywania spotkań przez siedem dni. Jak pokazuje nam historia, jest to bardzo dobry prognostyk na resztę rozgrywek.
Po raz pierwszy w sezonie 2011/12 pierwszy zespół FC Barcelony ma równy tydzień na przygotowanie się do czekającego go meczu. Niezwykle napięty terminarz zaowocował już rozegraniem 43 spotkań, co oznacza, że nawet fizycznie nie było sposobu aby dopasować tygodniową przerwę do kalendarza. Po ostatnich ośmiu takich wypoczynkach FC Barcelona wygrała ośmiokrotnie i dwukrotnie zremisowała swoje mecze.
5 zwycięstw i remis w poprzednim sezonie
W poprzednim sezonie zawodnicy mogli odpoczywać łącznie sześciokrotnie przez cały tydzień, a rezultaty po takiej przerwie prawie zawsze były pozytywne. Był pogrom z Almeríą (8-0) i kolejne zwycięstwo z Espanyolem, a także zwycięstwa nad Mallorką (3-0), Getafe (2-1) i Málagą (3-1), z którą Barcelona mierzyła się tuż przed finałem Ligi Mistrzów na Wembley. Jedynym razem kiedy Duma Katalonii straciła punkty był wyjazdowy remis ze Sportingiem (1-1).
Ostatnia porażka z Atlético Madryt
Przypadek sprzed dwóch lat pokazuje również, że krótki odpoczynek świetnie działa na Barcelonę. W sezonie 2009/10 Katalończycy nie popełnili błędu w meczach z Valladolid (4-0), Valencią (3-0), czy Racingiem (4-0), natomiast zremisowali z Almeríą (2-2). FC Barcelona nie przegrała żadnego meczu w sezonie, przed którym miała siedmiodniowy odpoczynek, do 14 lutego 2010. Przeciwnikiem było wtedy Atlético Madryt, najbliższy rywal Blaugrany.
Źródło: FCBarcelona.cat