Obaj mają po 41 lat, grali w Hiszpanii i we Włoszech, wygrali ligowe tytuły jako piłkarze oraz menedżerowie. Obaj są także trenerami w drużynach, w których w przeszłości występowali.
Między Josepem Guardiolą i Diego Simeone, dwoma menedżerami, których drużyny staną jutro naprzeciwko siebie, istnieje wiele podobieństw. Pomimo różnic w zarządzaniu zespołami i sposobie gry (kiedy jeszcze obaj panowie występowali na boisku), porównania wydają się nieuniknione.
Na początek, obaj grali w Hiszpanii (Guardiola dla Barçy, Simeone dla Atlético oraz Sevilli) i we Włoszech (trener Barçy dla Brescii, natomiast szkoleniowiec Rojiblancos dla Lazio, Pisy i Interu). Obaj odnieśli podobne sukcesy zarówno na boisku, jak i poza nim. Podczas kariery piłkarskiej i trenerskiej, Pep wygrywał tytułu ligowe z FC Barceloną. Simeone natomiast, jako piłkarz zdobywał ligę z Atlético i Lazio, a jako trener odnosił ten sukces z Estudiantes de La Plata oraz River Plate. Obu także udało się wygrać dwa tytuły w jednym sezonie (Guardiola w sezonie 1997/98, Simeone z Atlético w 1995/96 i 1999/2000 z Lazio).
Teraz obaj panowie prowadzą zespoły, w których niegdyś występowali. Mają po 41 lat, dzieli ich zaledwie dziewięć miesięcy. Czy jednak są do siebie aż tak podobni? „W Argentynie postawił na zdecydowaną ofensywę (prowadząc Estudiantes de la Plata i River Plate do kolejnych tytułów), ale kiedy przybył do Włoch, zdecydował się na ostrożniejszą grę, biorąc pod uwagę fakt, że miał za zadanie uratować Catanię od spadku. Trzeba także przypomnieć 2011 rok, kiedy w Racingu poważnie ucierpiał jego kredyt zaufania ze strony fanów oraz prasy”, powiedział Walter Vargas.
Dziennikarz dodał: „Teraz jest jednak na swojej drodze w Atlético, gdzie ma miłość ludzi, którą zaskarbił sobie jeszcze jako piłkarz. Jest systematycznym profesjonalistą, bardzo rygorystycznym w niektórych aspektach prowadzenia drużyny. To typ menedżera, który stara się łączyć postawę zawodników z ich talentem, intensywność z techniką, odwagę w ataku z solidną obroną.”
Źródło: fcbarcelona.cat