Drużyna rezerw Barçy przegrała 2:1 w pojedynku z liderem Segunda División, Deportivo La Coruňa.
Podopieczni Eusebio przerwali w ten sposób passę czterech spotkań bez ligowej porażki, natomiast ich sobotni rywale odnieśli dziewiąte z rzędu zwycięstwo, umacniając się na pierwszym miejscu.
W pierwszej połowie bardzo dogodne sytuacje na zdobycie bramki miało dwóch zawodników Barçy B, a dokładniej Gerard Deulofeu oraz Armando. Niestety nie zdołali ich wykorzystać. Gospodarze również stworzyli groźne akcje, lecz im także brakowało skuteczności. W rezultacie, pierwsza część gry zakończyła się bezbramkowym remisem.
Tuż po przerwie, kontrolę nad meczem przejęło Deportvio, czego owocem była bramka w 51. minucie autorstwa Bruno Gamy. Niespełna 10 minut później na tablicy wyników mieliśmy już 2:0. Na listę strzelców wpisał się tym razem Riki, który bez większych problemów poradził sobie z obrońcami Barcelony.
Katalończycy w dalszym ciągu stwarzali zagrożenie pod polem karnym rywala, próbując zdobyć kontraktową bramkę. Sztuka ta udała się dopiero w 82. minucie za sprawą trafienia Armando.
Na 5 minut przed końcem meczu, z boiska wyrzucony został Jonathan dos Santos. Meksykanin otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Barcelona B, mimo wielkich ambicji nie zdołała jednak wywieźć z La Coruňi żadnego punktu.
RC Deportivo: Aranzubía, Morel, Zé Castro, Riki, Laure, Bruno Gama (Salomão, min 64), Guardado (Pablo Álvarez, min 89), Colotto, Valerón (Borja Fernández, min 76), Álex Bergantinos oraz Seoane.
FC Barcelona: Oier, Dos Santos, Rodri, Sergi Roberto, Sergi Gómez, Kiko Femenía (Espinosa, min 61), Armando, Lobato (Dongou, min 87), Carles Planas, Deulofeu oraz Rafinha.
Gole:
1-0, Bruno Gama, min 51
2-0, Riki, min 64
2-1, Armando, min 82
Arbiter: Melero López.