Wciąż nie wiadomo gdzie zostanie rozegrany tegoroczny finał Pucharu Króla. Tymczasem pojawiła się kolejna propozycja, okazuje się, że w grę wchodzi stadion Atlético Madryt.
Pojawiła się kolejna propozycja miejsca, w którym mógłby zostać rozegrany finał Pucharu Króla. Wydaje się, że byłaby to najlepsza możliwa alternatywa dla Santiago Bernabéu, jeśli władze v-ce mistrza Hiszpanii nie zgodziłyby się na udostępnienie swojego stadionu.
Vicente Calderón zostało zaproponowane, jako potencjalne miejsce rozegrania finału Copa del Rey (jeśli spotkanie byłoby rozgrywane 25 kwietnia). Wydaje się, że to najlepsza obecnie alternatywa dla stadionu Realu Madryt, ale to obiekt należący do Królewskich wciąż jest najbardziej pożądaną opcją, zarówno przez Athletic Bilbao, jak i Barçę. Jeśli finał zostałby rozegrany na boisku drużyny Diego Simeone, murawa musiałaby zostać wymieniona przed jego rozpoczęciem. Powodem tego jest koncert zespołu Coldplay, który ma się odbyć na kilka dni przed planowanym rozegraniem spotkania. Vicente Calderón może pomieścić 54851 kibiców.
Źródło: sport.es