Złe sędziowanie w tym sezonie w La Liga jest widoczna na każdym kroku, AS przyjrzał się bliżej błędom arbitrom i stworzył nową tabelę rozgrywek.
Szkody poniesione przez drużyny z powodów arbitrów są tak duże, że nawet zauważył je madrycki AS, który wymyślił słowo „Villarato”, jako synonim korzystnego traktowania Katalończyków. Rzeczywiście, w swoim cotygodniowym dodatku „Liga innych”, sygnowanym przez Urizara Azpitarte, piszą o tym, że punkty na koncie dwóch czołowych drużyn powinny prezentować się inaczej.
FC Barcelona ma aktualnie 48 oczek, a powinna mieć… 52! Natomiast Real Madryt 55, zamiast 58. Powoduje to, że przewaga 10 punków niweluje się do tylko trzech. Innymi słowy, Barcelona wygrywająca z Realem na Camp Nou wyrównuje stan punktowy i jest liderem… Także dla AS”a.
Źródło: mundodeportivo.com