Lewy obrońca Barcelony, Adriano, nie zagra w środę na San Siro z Milanem. Brazylijczyk ciągle nie jest w pełni sił, a lekarze nie chcieli ryzykować jego zdrowia.
Pep Guardiola zdaje sobie sprawę z tego, że nie będzie mógł liczyć na Adriano w spotkaniu z Milanem w Lidze Mistrzów.
W ostatnich dniach pojawiła się nadzieja na występ Brazylijczyka. Lekarze i fizjoterapeuci zalecali jednak, aby Adriano nie podróżował do Mediolanu. Wszystko z uwagi na ryzyko pogłębienia się kontuzji. W oficjalnym komunikacie medycznym po wtorkowym meczu z Granadą, podano, że przerwa w grze reprezentanta Canarinhos „potrwa około dziesięć dni”.
Dzień spotkania z Milanem będzie ósmą dobą od odniesienia kontuzji przez Adriano w starciu z Granadą. Istniała szansa na powrót zawodnika już do tego czasu, jednak ostatecznie wykluczono tę opcję, nie chcąc ryzykować. Oznacza to, że Pep Guardiola będzie musiał w środę improwizować, wystawić na lewej stronie Puyola, albo postawić na trzech obrońców.
Źródło: Sport.es