„Oświadczenia Piqué są niefortunne i bardzo poważne” – powiedział w programie „El Tablero” prezydent Technicznego Komitetu Arbitrów, Sánchez Arminio. W każdym razie przewodniczący Komitetu Sędziów przyznał, że „Piqué się zagotował. Sportowiec powinien szanować innych”.
Sánchez Arminio podkreślił, że „słowa Piqué będą analizowane przez Komitet Rozgrywek. To poważne deklaracje”. To ciekawe, że prezydent nie wspominał nawet o wizycie Mourinho na parkingu przed Camp Nou, kiedy to Portugalczyk czekał na Teixeirę Vitienesa. Hiszpan nie reagował również wtedy, gdy Iker Casillas powiedział do arbitra, żeby „szedł świętować z Barceloną”.
Decyzję w sprawie Piqué podejmie Komitet pod przewodnictwem Alfredo Flóreza.
Źródło: MundoDeportivo.com