FC Barcelona zmiażdżyła Bayer Leverkusen 7-1 w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Poniżej podajemy co było w tym spotkaniu najlepsze oraz co można uznać w nim za najgorsze.
Najlepsze: Historyczny Messi… i niesamowity Tello!
Jeśli do Diego Armando Maradony po Mundialu w 1986 roku przylgnęło określenie „ręki Boga” (hiszp. la mano de Dios), to teraz nową boską ręką stał się Leo Messi, który stał się teraz jednym z niewielu piłkarzy w historii futbolu, którzy zdobyli manitę w jednym spotkaniu, o czym można pisać naprawdę długo. Warto również zwrócić uwagę na Cristiana Tello, nieprzeciętnego canterano. Młody zawodnik wszedł na boisko po przerwie, zdobył dwie bramki i miał szansę na jeszcze więcej. Jego szybkość na lewym skrzydle Barcelony wyrywała z zawiasów obronę Bayeru.
Najgorsze: Najgorsze?
Po meczu, w którym zapadł wynik 7-1, w którym gra była bez zarzutu, a spotkanie zakończyło się bez żadnych kontuzji i wykluczeń – nie sposób doszukiwać się tutaj jakichkolwiek negatywnych rzeczy. Dawno już tak nie było i oby pozostało tak na długo.
Źródło: Sport.es