FC Barcelona wygrała 3:1 ze Sportingiem Gijón. Na pierwszego gola musieliśmy czekać aż do 42. minuty. Dobre podanie otrzymał Adriano, który wyłożył jak na tacy futbolówkę Inieście, a ten nie miał problemu z umieszczeniem jej w pustej bramce. W 46. minucie wyrzucony z boiska został Piqué, który otrzymał czerwoną kartkę za faul. Trzy minuty później padł gol wyrównujący. David Barral trafił do siatki, uprzedzając Valdésa. W 79. minucie doskonałą bramką zza pola karnego popisał się Seydou Keita. Dwie minuty przed końcem spotkania wynik ustawił Xavi, który zmusił do kapitulacji bramkarza Sporitngu w sytuacji sam na sam.
W 18. minucie przewrócony w polu karnym został wbiegający Dani Alves, lecz arbiter nie zdecydował się podyktować jedenastki.
Na niespełna 4 minuty przed zakończeniem pierwszej połowy Duma Katalonii przeprowadziła wspaniałą akcję, którą golem uwieńczył Andrés Iniesta. Pomocnikowi Barçy pozostało zaledwie wbić futbolówkę do pustej bramki, po tym jak podaniem obsłużył go Adriano.
Pierwsza część gry zakończyła się zasłużonym, jednobramkowym prowadzeniem Barcelony. Podopieczni Pepa Guardioli kontrolowali przebieg meczu, jednak nie przekładało to się na stworzenie wielu okazji podbramkowych.
Druga połowa rozpoczęła się dla Blaugrany bardzo źle. W 46. minucie czerwoną kartkę ukarany został Gerard Piqué. 25-letni defensor sfaulował tuż przed polem karnym pomocnika Gijónu, Miguela de las Cuevasa.
Nieco ponad 180 sekund później, goście doprowadzili do wyrównania. Prawdziwe „wejście smoka” zaliczył David Barral, wykorzystując dobre podanie autorstwa Mendy”ego. Barcelona w dalszym ciągu próbowała atakować.
W 56. minucie bliski przejęcia piłki po zagraniu Pedro był Alves, ale Brazylijczyka zdążył uprzedzić bramkarz.
W 60. minucie Pep Guardiola wydelegował na murawę dwóch napastników, Alexisa Sáncheza i Cristiana Tello, który zmienili Ceska oraz Pedro. Zaraz po swoim wejściu na boisko, Alexis mógł wpisać się na listę strzelców. Iniesta wystawił futbolówkę Chilijczykowi, lecz zmarnował dogodną sytuację.
Na 20 minut przed końcem spotkania w polu karnym gości ręką zagrywa jeden z zawodników Gijónu. Niestety, sędzia nie dostrzegł tego i w rezultacie gra toczyła się dalej.
W kolejnych minutach zaczęły sypać się żółte kartoniki, głównie dla piłkarzy Sportingu. Arbiter był zmuszany często przerywać grę.
Kluczowa akcja meczu została przeprowadzona w 79. minucie. Alexis zagrał do Keity, który pokusił się na oddanie strzału zza „16”. Piłlka wpadła w samo okienko bramki, nie dając w ten sposób golkiperowi żadnych szans na uratowanie drużyny przed stratą gola.
Niespełna 10 minut później Katalończycy trafili do siatki przeciwnika po raz trzeci, przesądzając o wyniku pojedynku. Świetnie prezentujący się Iniesta podał do wychodzącego na czystą pozycję Xaviego. Generał Barçy ze stoickim spokojem podciął futbolówkę nad bramkarzem strzelając swoją 8. bramkę w obecnym sezonie La Liga.
FC Barcelona zasłużenie pokonała Sporting Gijón, lecz rywale stawiali duży opór, szczególnie w defensywie. Po trafieniu na 1:1 przez Barrala, emocje zdecydowanie wzrosły. Azulgrana musiała grać przez długi okres czasu w osłabieniu, po tym jak Piqué otrzymał czerwoną kartkę. Barça nie przestała walczyć, stwarzać groźnych okazji, czego owocem były dwie bramki, Keity, a także Xaviego.
Gole:
42″ Iniesta 1-0
49″ Barral 1-1
79″ Keita 2-1
88″ Xavi 3-1
FC Barcelona: Valdés – Alves, Piqué, Mascherano, Adriano – Keita, Xavi, Iniesta – Pedro (59″ Tello), Cuenca (81″ Puyol), Cesc (59″ Alexis)
Ławka rezerwowych: Pinto, Puyol, Alexis, Muniesa, Dos Santos, Tello, Sergi Roberto
Sporting Gijón: Juan Pablo – Damián (48″ Barral), Orfila, Gálvez, Botia, Canella – André Castro, Nacho Cases – Mendy, De las Cuevas (75″ Eguren), Ayoze (48″ Carmelo)
Źródło: własne