Josep Guardiola może wkrótce wyrównać dwa kolejne rekordy – brakuje mu tylko jednego zwycięstwa do Marinusa Michelsa i jednego gola od Franka Rijkaarda.
Josep Guardiola utrzymuje się na dobrej drodze sukcesu. Trener jest bardzo blisko wyrównania kolejnych dwóch rekordów w FC Barcelonie: brakuje mu tylko jednego zwycięstwa w lidze, aby zrównać się z Marinusem Michelsem i jednego gola do osiągnięcia rekordu wszech-czasów Franka Rijkaarda. W najbliższą sobotę w meczu przeciwko Sporting Gijón, oba te rekordy są na wyciągnięcie ręki.
104 zwycięstwa w La Liga
Na chwilę obecną, Pep Guardiola zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji wszech-czasów wśród trenerów FC Barcelony. Szkoleniowiec z Santpedor osiągnął 104 zwycięstwa w 138 meczach (75,3 % wygranych, więcej niż jakikolwiek inny menadżer w historii klubu). Guardioli brakuje teraz jeszcze jednego spotkania, aby wyrównać wynik 105 zwycięstw Michelsa (dwukrotnie prowadził FC Barcelonę). Holenderski szkoleniowiec osiągnął to w 204 spotkaniach, czyli potrzebował na to prawie 70 więcej niż Guardiola.
Frank Rijkaard (112 zwycięstw) jest na drugim miejscu, a na szczycie listy znajduje się Johan Cruyff, który wygrał 184 w lidze.
Jeden gol od Rijkaarda
Spośród 138 meczów ligowych, Guardiola przegrał tylko 10. Jego zespół w tym czasie strzelił 368 goli (2,66 na mecz) i stracił tylko 98. Drużyna Pepa jest tylko o jedną bramkę od rekordu Franka Rijkaarda. Holender, który prowadził FC Barcelonę przez pięć sezonów (2003-2008), miał 369 bramek zdobytych (1,94 na mecz) i 179 straconych w 190 meczach.
Czy drużyna obecnego trenera zdobędzie gola w sobotę? Kto będzie jego autorem?
Źródło: fcbarcelona.cat