Pep Guardiola wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że Alexis Sánchez przybył ze zgrupowania reprezentacji Chile z urazem i wyleczył go po to aby mecz ze Sportingiem zakończyć przedwcześnie.
Na pomeczowej konferencji prasowej Guardiola ubolewał nad kolejnym urazem Alexisa. „Jest bardzo młody, ma 22 lata. Jego młodość, jego zapał do gry… Wyciągnie z tego wnioski, jestem pewien, że nauczy się czegoś z dej kontuzji”, powiedział szkoleniowiec FC Barcelony.
Sam Pep powiedział Chilijczykowi jasno, że musi nauczyć się kontrolować swoje doznania fizyczne aby w przyszłości unikać podobnych sytuacji. Alexis spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych, jednak sytuacja zmusiła Pepa do tego aby dać mu szansę gry. Jednak gra na 100% po wyczerpującym tygodniu pełnym długich podróży spowodowała kolejny uraz zawodnika i wściekłość Guardioli.
Alexis schodził do szatni ze spuszczoną głową, a Guardiola krzyknął coś w jego stronę. Jak pokazuje materiał Canal Plus, który zamieszczamy poniżej, Pep krzyknął do Alexisa: „Idź do diabła Alex! 90 minut! Używaj głowy!”.
Chilijski napastnik ma pełne zaufanie Pepa Guardioli, a w ostatnich tygodniach kiedy wracał na Camp Nou był w pełni formy. Jednak pierwszy sezon Niño Maravilla stoi pod znakiem kontuzji, które nadal go nie omijają. Teraz z powodu kontuzji pachwiny prawej nogi Alexis będzie musiał pauzować od 10 do 15 dni. Czy wyciągnie z tego jakieś wnioski?
Źródło: Sport.es