Trener FC Barcelony chwalił Leo Messiego, który pobił klubowy rekord strzelecki należący do Césara. Guardiola uważa, że będzie ciężko innemu zawodnikowi dokonać to samo.
„Jesteśmy świadkami najlepszego piłkarza pod każdym względem. Inni robią wszystko, a on robi to co trzy dni. Przepraszam tych, którzy chcą siedzieć na tronie, ale ten chłopak jest najlepszy. Mam nadzieję, że będziemy mogli cieszyć się jego piłką, jego grą przez wiele lat”, powiedział. Josep Guardiola nie krył szczęścia i zaszczytu, że może trenować najlepszego piłkarza na świcie, Leo Messiego, który strzelił hat-tricka przeciwko Granadzie i stał się najlepszym strzelcem w historii klubu. Jego 234 gole są znane w świecie futbolu, a Guardiola podobnie, jak kibice i eksperci, ma podobne zdanie. „Leo pełnoprawnie wszedł go historii”, powiedział. Trener bez skrupułów porównał Argentyńczyka do Michaela Jordana: „Istnieje tylko kilku takich zawodników, którzy dominują w ten sposób. On to robi”. Trener powiedział także, że w takim tempie strzeleckim, jak to robi Leo Messi, będzie ciężko pokonać wynik Argentyńczyka przez kogokolwiek innego.
Hołd dla „Zdobywcy pięciu pucharów”
„W dniu, którym Leo przebił rekord Cesara, graliśmy mecz dla jednego, który był najlepszy w swojej epoce, w hołdzie dla zdobywcy pięciu pucharów”, stwierdził Guardiola, analizując przebieg spotkania z Granadą. Trener zbagatelizował fakt, że andaluzyjski zespół w 61. minucie powrócił do gry: „Ten mecz miał wszystko to co potrzebuje piłka nożna. Chciałbym pogratulować dziś zespołowi za pokonanie wszystkich dzisiejszych nieszczęść”.
Strzelający pomocnicy
Xavi zdobył wczoraj bramkę po raz kolejny w tym sezonie. Reprezentant Hiszpanii śrubuje swój indywidualny rekord strzelecki (14). Guardiola uznał, że „W tym roku pomocnicy strzelają mnóstwo bramek. Staramy się nakłaniać ich do tego, aby mieć więcej obecności na boisku”. Trener pogratulował także Isaacowi Cuence i Cristianowi Tello mówiąc, że „obaj skrzydłowi też wygrali ten mecz”.
Przeciwko Mallorce Guardiola nie będzie mógł liczyć na Daniego Alvesa, który został wyrzucony z boiska. Nie zagra także Adriano, który musi pauzować 10 dni. „To wstyd, ale znajdziemy dwóch takich graczy, którzy zagrają. Będziemy na bokach stawiać na piłkarzy z rezerw. Przypuszczam, że będzie to Montoya. Pojedziemy na Majorkę i zagramy tak, jak dziś”, stwierdził.
Bartomeu: Mamy Messiego na wiele lat
Wiceprezydent ds. Sportu, Jose Maria Bartomeu, pogratulował Leo Messiemu pobicie rekordu należącego do Césara. Bartomeu uznał, że „Jest mało prawdopodobne, żeby inny gracz, jak Leo, pobił ten rekord”. Dodał do tego: „Mamy fantastycznego zawodnika na wiele lat. Jesteśmy uprzywilejowani”. Wiceprezydent jest zadowolony z zespołu Pepa Guardioli. Na pytanie o przedłużenie kontraktu przez trenera, powiedział „On jest ważną osobą, wszystko tutaj kręci się wokół niego, on ma sportową wizję FC Barcelony. Chcemy go tutaj zatrzymać. On reprezentuje tutaj więcej niż tylko osobę trenera i mamy nadzieję, że zostanie”. Nie zabrakło również wypowiedzi na temat Abidala: „Mamy nadzieję, że wszystko działa na jego korzyść. Jesteśmy optymistami”.
Źródło: FCBarcelona.cat