Trener Barcelony nie będzie bronić wyniku 1:3, ma zamiar grać ofensywnie do czego Blaugrana już nas przyzwyczaiła. Jednym z celów będzie uniknięcie stałych fragmentów oraz kontrataków Bayeru.
„W tym roku musimy osiągnąć lepszy wynik niż w poprzednich latach. Nie możemy zlekceważyć przeciwnika. Musimy zagrać dobry mecz, nie zamierzam się bronić, ale chcę wygrać i awansować do ćwierćfinału”, powiedział Pep Guardiola.
Zwrócenie uwagi na szybkość Niemców
„Oni są bardzo niebezpieczni gdy się rozpędzą z piłką. Nie ufam słowom Robina Dutta, trenera Bayeru, że jego zespół ma więcej do zyskania niż do stracenia. Gdy jest się w dobrej formie nic nie jest jeszcze stracone. Zawsze mogą pojawić się niespodziewane szanse na strzelenie bramek”, stwierdził Katalończyk.
Zrywając z napięciem La Liga
To już czwarty sezon od kiedy trenerem pierwszego zespołu został Pep Guardiola i jego piłkarze również po raz czwarty mają szansę zakwalifikować się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. „To fantastyczna okazja, która pozwoli nam przełamać”, powiedział Guardiola.
Trener przyznał, że te rozgrywki będą dobre dla jego graczy: „To bardzo ciekawy turniej, który pozwala przełamać napięcie związane z rodzimą ligą. Spróbujemy zagrać dobry mecz”.
Zgodnie ze stanowiskiem klubu
„Całkowicie zgadzam się ze słowami Freixy”, powiedział Guardiola po wypowiedzi rzecznika klubu, która nawiązywała do ostatnich wydarzeń. „Nie twierdzimy, że zgadzamy się lub też nie jeżeli chodzi o sankcje dla Piqué. Po prostu chcemy znać kryteria podjęcia tych decyzji przez komisję”. Na koniec dodał, że wszyscy gracze muszą być za sobie odpowiedzialni: „Wszystko ma swoje granice”.
Źródło: FCBarcelona.cat