O 14:00 miała miejsce konferencja prasowa AC Milanu, na której pojawił się Massimiliano Allegri i Zlatan Ibrahimović. Jutro o 20:45 Rossoneri zmierzą się na San Siro z FC Barceloną.
Trener – Massimiliano Allegri
„Wiemy, że będzie to skomplikowany ćwierćfinał, zespół zmierzy się z najtrudniejszym rywalem i musimy pokazać świetną grę, jesteśmy na to gotowi. Graliśmy ze sobą już dwa razy w tym sezonie w fazie grupowej. W pierwszym meczu zagraliśmy bardzo dobrze w obronie, a w drugim byliśmy bardziej kreatywni. Być może to jest klucz do sukcesu na jutro. Musimy tylko ograniczyć błędy w obronie, jakie popełniliśmy wtedy w Mediolanie”, powiedział Allegri.
„Spróbujemy pewnych rzeczy pod względem taktycznym. Jeżeli chodzi o przygotowanie motywacyjne… Jest to spotkanie o wielkim prestiżu i sam w sobie wyzwala wielkie emocje. Messi? On jest dopełnieniem zespołu, który gra na wysokim poziomie. Jutro będziemy musieli popełniać, jak najmniej błędów i mieć odwagę, aby przejść przez to i uzyskać dobry wynik. Jaki byłby idealny wynik? To nie daje nam żadnej gwarancji, ponieważ z Arsenalem w Londynie podjęliśmy ryzyko mimo wygranej w pierwszym meczu 4-0. Jutro czeka nas jedna z najważniejszych potyczek sezonu. W sobotę zespół pokazał się z najlepszej strony”, dodał.
Guardiola niedawno stwierdził, że jedną z zalet jest to, że posiada się dobrą grupę piłkarzy. Allegri na ten temat stwierdził: „To jest niezbędne w piłce nożnej. Udało się nam to udowodnić także w sobotę. Przegrywaliśmy z Romą, ale udało się nam na koniec uzyskać dobry wynik. Milan, oprócz wielkich technicznych zalet, ma wielką grupę”.
O braku Thiago Silvy powiedział: „Mówimy o prawdziwym mistrzy i będzie nam go bardzo brakowało. Nesta nie jest jeszcze w pełni sił, ale na szczęście mamy innych obrońców, którzy mogą wystąpić w takim pojedynku i stawić czoła FC Barcelonie. Czuję się o tą kwestię spokojny. Czy myślę o defensywnej grze? Nie możemy grać tak, jak Inter Mourinho, bo jesteśmy zespołem bardziej technicznym, a mniej fizycznym. To by nas bardziej kosztowało”.
Na pytanie kogo woli bardziej Mourinho czy Guardiolę odpowiedział: „Nie czuję się bliski ani z jednym ani z drugim. Oni mają odmienne style prowadzenia swoich drużyn”. O Ibrahimoviciu: „Jak się trenuje Ibrę? Bardzo proste zadanie. To niezwykły chłopak i wielki profesjonalista. Każdego dnia chce się pokazać z dobrej strony”.
Zawodnik – Zlatan Ibrahimović
„Jesteśmy gotowi na to spotkanie. Budzi ono duże zainteresowanie, właściwie od samej chwili losowania. Od tamtej pory zrobiliśmy ogromne postępy. Co się wydarzy, tego nie wiem, ale nie poddamy się. Cały zespół musi zagrać doskonały mecz i ja z nimi. Gramy przeciwko najlepszej drużynie w ostatnim pięcioleciu. Wiemy, że jutro nie możemy sobie pozwolić na przegraną. Czuję się tutaj dobrze i mam nadzieję na kontynuację. Czy jestem gorszy od Messiego i CR? Trzeba by o to spytać kogoś innego. Jeżeli uda się nam znaleźć słaby punkt Barcelony, to wygramy ten dwumecz. Po spotkaniu zobaczymy co zrobiliśmy dobrze, a co źle”, powiedział napastnik AC Milanu.
„To będzie bardzo ważny mecz dla wszystkich – dla mnie, dla zespołu, dla fanów. Nasza tradycja w Lidze Mistrzów jest wyśmienita i mamy nadzieję to powtarzać co miało miejsce kiedyś w historii. Wierzymy, że odniesiemy zwycięstwo w pierwszym meczy, a później będziemy myśleć o przyszłości. Moja rodzina czuje się dobrze we Włoszech. Czuje się tutaj jak w drugim domu. Chcę kontynuować moją relację z Milanem, mój kontrakt obowiązuje jeszcze przez okres dwóch lat. Widzę swoją przyszłość tutaj. Włoska mentalność jest podobna do mojej, chcę aby moje dzieci dorastały tutaj. Przeciwko Barcelonie musimy zagrać agresywny futbol. Nie lubię defensywnej piłki, ale strategia zależy od trenera. Potrzebujemy dobrego wyniku na San Siro, aby móc myśleć o rewanżu. Jesteśmy jedynym włoskim zespołem w tej fazie rozgrywek i mamy nadzieję nim być jeszcze pod koniec rozgrywek. Dla napastnika jest trudniej grać we Włoszech niż w Hiszpanii. Serie A jest jedną z najsilniejszych lig świata”, dodał Ibrahimović.
Na temat Guardioli powiedział: „Przeszłość to przeszłość. To nie jest ważna sprawa ani dla mnie ani dla niego. Każdy ma swoje problemy”. Po czym dodał: „Nasz sezon zależy właśnie od tego meczu. Barcelona jest lepszą drużyną niż za czasów kiedy tam grałem. Mają nowych zawodników i wraz z upływem czasu wzrosło zgranie. Nie myślcie, że jestem jedyną nadzieją w Milanie. Rozgrywam świetny sezon dzięki moim kolegom z zespołu. Jesteśmy drużyną, który strzela dużo bramek. Przeszłość to przeszłość, nawet jeśli chodzi o moich dawnych kolegów z boiska. Wciąż utrzymuję kontakty z niektórymi piłkarzami Barçy. Myślę o przyszłości w Milanie i chcę zrobić jak najlepiej dla tego klubu. Cieszę się, że mam fanów w Brazylii, oni zawsze byli pasjonatami futbolu”.
Ibra powiedział także kilka słów o Leo Messim: „Messi jest z pewnością najlepszym piłkarzem na świecie. Byłoby mu dobrze we Włoszech, ale gra w Barcelonie. Indywidualnie Messi to najlepszy piłkarz świata, ale w drużynie otaczają go znakomici piłkarze, co jest ogromną zaletą. Cieszę się, że Messi jest z każdym rokiem silniejszy”.
Na koniec Szwed podsumował swoją grę w FC Barcelonie: „Nie będzie żadnej nerwowości w stosunku do moich byłych kolegów, z nimi miałem świetne relacje. Gra w Barçy była spełnieniem marzeń. Przykro mi, że grałem tam tylko rok. Gra w najlepszej drużynie świata była dla mnie honorem. Mój pierwszy rok w Barcelonie był jednym z najlepszych sezonów, w których debiutowałem. Wiem, że drugi byłby lepszy, ale nie mam czasu na to, aby myśleć co by się wydarzyło, gdybyś został tam jeszcze rok”.
Źródło: ACMilan.com / Sport.es