Kolejny rekord Leo Messiego, bardzo dobry występ Javiera Mascherano, szczęśliwy powrót Martína Montoyi do pierwszej drużyny – to tylko niektóre z ciekawostek wczorajszego spotkania.
1) Dwa gole zdobyte w spotkaniu przeciwko Mallorce spowodowały, że na liczniku bramek w erze Guardioli stuknęło 600! Odkąd Pep przejął zespół w sezonie 2008/09, jego drużyna strzelała średnio 2,57 bramki na mecz oraz 150 na sezon.
2) Leo Messi zdobył prawie 1/3 tych goli: 193 z 600.
3) Messi zdobył do tej pory 35 ligowych goli w tym sezonie. Tym samym poprawił on wynik 34 goli, należący do niego z sezonu 2009/10 i do Ronaldo z sezonu 1996/97.
4) Wczorajsze zwycięstwo na Iberostar Stadium było ósmą wygraną z rzędu FC Barcelony.
5) Po raz pierwszy w tym sezonie Barça zwyciężyła w czterech kolejnych spotkaniach wyjazdowych: Sevilla, Racing, Atlético Madryt i Mallorca.
6) Po raz kolejny Javier Mascherano rozegrał świetne spotkanie w obronie – odebrał on piłkę rywalom aż 12 razy.
7) FC Barcelona straciła w sumie czterech zawodników podczas ośmiu spotkań z powodu czerwonych kartek, choć tylko Gerard Piqué otrzymał ją bezpośrednią. Wczoraj dwa żółte kartoniki zobaczył Thiago Alcántara.
8) Wczorajsze spotkanie było dla Leo Messiego meczem numer 235 w lidze. Taki sam wynik ma na swoim koncie obecny trener PSV, Phillip Cocu, do którego należy rekord ilości rozegranych spotkań w La Liga piłkarza z poza Hiszpanii. Prawdopodobnie w kolejnym starciu (31 marzec, Athletic Bilbao) Argentyńczyk prześcignie znakomitego byłego piłkarza FC Barcelony.
9) Leo Messi zdobywał gole w ostatnich ośmiu spotkaniach. Dodatkowo, wczorajsze trafienie było jego dwunastym w ostatnich pięciu meczach. Stawia go to w dobrej sytuacji, aby zostać najlepszym strzelcem w lidze.
10) Obrońca, Martín Montoya, wrócił wczoraj na stadion, gdzie 26 lutego 2011 roku zadebiutował w pierwszej drużynie Barçy.
Źródło: FCBarcelona.cat