FC Barcelona wygrała 7-1 z Bayerem Leverkusen. Pierwsza bramka padła w 26. minucie, kiedy to po pięknej asyście Xaviego, Leo Messi podciął piłkę nad interweniującym Leno. Trzy minuty przed gwizdkiem sędziego wynik podwyższył po raz kolejny Argentyńczyk, który z 11 metrów przy dalszym słupku pewnie umieścił piłkę w bramce. Już w 50. minucie Leo miał na swoim koncie hat-tricka i drugi gol strzelony w ten sam sposób – lob nad bramkarzem Bayeru. Pięć minut później zaczęła się goleada. W ciągu siedmiu minut padły trzy gole, a w tym dwa autorstwa Tello (który wszedł na murawę w 53. minucie) i jeden Messiego. Pięć minut przed końcem fenomenalny Argentyńczyk ustrzelił swoją manitę! Przed ostatnim gwizdkiem honorowego gola zdobył Bellarabi.
Mimo, że w ciągu pierwszych minut Barcelona nie atakowała intensywnie bramki rywala, to podopieczni Guardioli kontrolowali przebieg meczu. Gdy trzeba było przyśpieszyć akcję, doskonale im to wychodziło. Wślizg Ömera Topraka uchronił gości przed stratą bramki po uderzeniu Pedro Rodrígueza, a następnie Bernd Leno znakomicie wybronił wolej Messiego. A po lewej stronie boiska królował Andrés Iniesta.
Kibice, którzy tego wieczoru zasiedli na trybunach Camp Nou, pierwszego gola doczekali się w 25. minucie. Wówczas po świetnym podaniu Xaviego, sam na sam z bramkarzem Bayeru wyszedł Lionel Messi i technicznym uderzeniem umieścił piłkę w siatce.
Po pierwszym golu gra nieco się uspokoiła, a tempo meczu opadło. Drużyna Barcelony wiedziała, że ma już praktycznie pewny awans do ćwierćfinału, ale co dziwne… Zawodnicy Bayeru w ogóle nie kwapili się, aby zaatakować bramkę strzeżoną przez Valdésa. Dwie minuty przed przerwą Argentyńczyk po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Tym razem snajper Barcelony wpadł z piłką w pole karne, minął kilku rywali, a następnie spokojnym strzałem posłał piłkę obok bezradnego Bernda Leno. Na przerwę zawodnicy Pepa Guardioli schodzili do szatni z pięcioma bramkami na koncie w dwumeczu, przy tylko jednej piłkarzy Robina Dutta.
Druga połowa była istnym majstersztykiem w wykonaniu Dumy Katalonii!Iniesta sprawiał rywalom wiele kłopotów, którzy po faulach na hiszpańskim pomocniku ujrzeli dwie żółte kartki. Dobrym podsumowaniem występu pomocnika były brawa, jakie otrzymał po zejściu z boiska w 53. minucie, a zmienił go młody napastnik Barcelony B, Cristian Tello. Jednakże przed pojawieniem się na murawie wschodzącej gwiazdy piłki nożnej, Leo Messi skompletował hat-tricka, trafiając do siatki w podobny sposób, w jaki zdobył pierwszego gola. Tym razem bardzo dobrym podaniem obsłużył go Cesc.
Wracając do 20-letniego zawodnika… Tello wpisał się na listę strzelców po dwóch minutach gry po wykorzystaniu dobrego podania Cesca Fàbregasa. Barcelona była nie do zatrzymania. Trzy minuty później Leo Messi był już jedną nogą na kartach historii europejskich pucharów. Argentyńczyk tym razem wykorzystał błąd bramkarza, który nie zdołał złapać piłki.
W 62. minucie piłka po raz szósty w tym meczu wylądowała w bramce Bayeru Leverkusen, a drugiego swojego gola w debiutanckim spotkaniu zdobył Tello, po którego strzale futbolówka przeszła pod ręką Leno. Nie był to dobry mecz w wykonaniu niemieckiego bramkarza.
Barcelona cały czas dążyła do zdobycia kolejnych trafień. W 84. minucie kibice Dumy Katalonii mogli cieszyć się z siódmego gola dla swojego zespołu, a z piątego zdobytego przez Messiego. Argentyńczyk z kilkunastu metrów, precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce tuż przy słupku. Wynik meczu, w 90. minucie, ustalił zdobywając honorowe trafienie dla Leverkusen Karim Bellarabi, który znakomicie zrozumiał się w szybkiej akcji z Simonem Rolfesem.
Lionel Messi jako pierwszy zawodnik w historii strzelił pięć bramek w jednym meczu Ligi Mistrzów. Wszystko to w wygranym 7:1 meczu przeciwko Bayerowi Leverkusen. Cały dwumecz zakończył się wygraną podopiecznych Pepa Guardioli 10-2.
Messi został również pierwszym zawodnikiem, który strzelił cztery bramki w dwóch meczach Ligi Mistrzów UEFA w ciągu godziny. Argentyńczyk dołożył jeszcze piąte trafienie na sześć minut przed końcowym gwizdkiem. Do tego 20-letni rezerwowy Tello dorzucił dwa gole w swoim debiucie w europejskich pucharach. Barcelona była blisko uzyskania najlepszego wyniku w dwumeczu Ligi Mistrzów, ale Karim Bellarabi strzelił honorową bramkę tuż przed końcem spotkania.
Bramki:
26″ Messi 1-0
42″ Messi 2-0
50″ Messi 3-0
55″ Tello 4-0
58″ Messi 5-0
62″ Tello 6-0
85″ Messi 7-0
90″ Bellarabi 7-1
FC Barcelona: Valdés – Alves, Piqué, Mascherano, Adriano (63″ Muniesa) – Sergio B., Xavi (53″ Keita), Cesc – Iniesta (53″ Tello), Messi i Pedro.
Ławka rezerwowych: Pinto, Keita, Cuenca, Bartra, Muniesa, Sergi Roberto i Tello.
Bayer Leverkusen: Leno – Schwaab, Reinartz, Toprak, Kadlec – Castro, Rolfes, Bender (55″ Schurrle), Renato Augusto (68″ Oczipka) – Kiessling, Derdiyok (55″ Bellarabi).
Ławka rezerwowych: Oczipka, Friedrich, Schürrle, Michael Ortega, Erik Zenga, Giefer, Bellarabi.
Źródło: własne / FCBarcelona.cat