Poniżej prezentujemy oceny zawodników FC Barcelony za dwa ligowe spotkania z Sevillą i Granadą, po których strata Blaugrany do Realu Madryt zmalała już do sześciu punktów.
Sevilla CF – FC Barcelona 0:2
FC Barcelona kontynuuje dobrą passę meczów w la Liga po zwycięstwie na Sánchez Pizjuán, które dały bramki Xaviego i Messiego. Zdobyte trzy punkty były bardzo ważne ze względu na presję jaka ciążyła następnego dnia na Realu Madryt.
Víctor Valdés – 7,5
Nie był zbyt zajęty, jednak dobrze interweniował kiedy było to potrzebne. Swoimi pewnymi interwencjami pomógł Barcelonie, zwłaszcza po przerwie.
Adriano Correia – 7
Ogólnie wygrał pojedynek z Navasem, nawet mimo że kilka razy skrzydłowy Sevilli zdołał go ograć. Przyczynił się do zdobycia pierwszego gola, zaliczył udany występ.
Gerard Piqué – 6,5
Jego beztroska niemal dała Sevilli remis pod koniec pierwszej połowy, ale poza tym zaliczył solidny występ, jednak nie był jakoś szczególnie wybitny.
Javier Mascherano – 7,5
Miał mało do roboty w obronie, ale był solidny jak skała i pokazał raz jeszcze, że wie do kogo posyłać podania, raz po raz włączając się do ataku.
Dani Alves – 8
Znakomity występ na obu stronach boiska. Z łatwością powstrzymywał Reyesa i był nieustannym zagrożeniem pod bramką Sevilli przez pełne 90 minut.
Sergio Busquets – 8,5
Świetnie czytał grę, miał wielki wkład w zwycięstwo zespołu. Niebezpieczeństwo akcji ofensywnych Sevilli dławił w zarodku i ponownie popisał się dobrymi podaniami.
Xavi Hernández – 7
Zdobył wspaniałego gola z rzutu wolnego, ale poza tym był nieco poniżej swojego standardowego poziomu. Jego podania były dokładne jak zawsze, ale wydawał się oddawać swoje główne obowiązki Inieście i Busquetsowi.
Andrés Iniesta – 8
Pokazał ponownie dlaczego jest bezsprzecznie najlepszym dryblerem świata… jednak z wykończeniem nie szło mu tak dobrze. Bohater Mundialu w RPA zdominował obronę Sevilli swoją niewiarygodną techniką, inteligencją i przeglądem pola, ale przed bramką był bezproduktywny.
Cesc Fàbregas – 7
Nie był jakoś szczególnie zaangażowany w to spotkanie i został szybko zmieniony, jednak pokazał przebłyski z najlepszych wersji swoich podań i to dzięki jego zagraniu Pedro wyszedł sam na sam z bramkarzem.
Pedro Rodríguez – 8
To był jeden z jego najlepszych meczów w tym sezonie, pokazał swoją firmową etykę pracy i był bardzo niebezpieczny w ataku. Wszystko robił dobrze i właściwie nie wykorzystał sytuacji do zdobycia bramki, która byłaby ukoronowaniem jego występu przypominającego Pedro z sezonu 2009/10. Zabrakło szczęścia.
Lionel Messi – 8,5
Nękał obronę Sevilli i zdobył fenomenalnego gola. Ponownie był głównym konstruktorem zwycięstwa Barcelony. Zaliczyłby świetną asystę gdyby Iniesta wykorzystał jego podanie.
Rezerwowi:
Seydou Keita – 7
Wszedł na boisko za Ceska Fàbregasa i wniósł na nie to co ten drugi wyniósł. Nie był spektakularny, ale pomógł Barcelonie swoimi podaniami i dodał pewności w linii pomocy.
Alexis Sánchez – 6
Wszedł na boisko na 10 minut przed końcem spotkania i przegapił świetną szansę na zdobycie trzeciego gola.
Carles Puyol – bez oceny
FC Barcelona – Granada CF 5:3
Po tym zwycięstwie FC Barcelona zredukowała stratę do Madrytu do pięciu punktów, która po remisie Blancos wynosi teraz sześć oczek. Mecz na początku wyglądał na łatwy, jednak dwie bramki w siedem minut w drugiej części spotkania przyprawiły kibiców Barçy o szybsze bicie serca. Na szczęście trzy punkty zostały w Katalonii, a Leo Messi przeszedł do historii jako najlepszy strzelec Klubu.
Víctor Valdés – 6
To musiał być dla niego frustrujący wieczór. Praktycznie nie miał nic do roboty, ale przy trzech bramkach nie miał nic do powiedzenia. Jedna padła po główce nie do obrony, a dwie z rzutów karnych.
Adriano Correia – 7
Bardzo dobry w pierwszej połowie, zapewnił szeroką grę skrzydłami i nie zaniedbywał swoich obowiązków defensywnych. Musiał opuścić boisko przedwcześnie ze względu na uraz.
Carles Puyol – 7
Mimo, że daleko było mu od swojej najlepszej dyspozycji, Puyol nie może winić się za stracone bramki. Kapitan dobrze dowodził obroną, miał jednak mało pracy. Mimo ograniczonej ilości sytuacji, Granadzie udało zdobyć się bramkę z gry.
Gerard Piqué – 5,5
Musiał radzić sobie właściwie tylko z jedną sytuacją i trochę rozczarował. Przy bramce dla Granady mógł spisać się lepiej. Musi odzyskać swoją najlepszą dyspozycję jak najszybciej.
Dani Alves – 6
To był dla niego mecz wzlotów i upadków. Z jednej strony dwie asysty przy bramkach Messiego, z drugiej dwa głupie rzuty karne, dwa stracone gole i dwie żółte kartki, które wyeliminowały go z meczu z Mallorcą.
Seydou Keita – 7
Solidny występ jak zawsze. Może nie jest taki jak Busquets, ale swoją pracę wykonywał bardzo dobrze. Dobrze czytał grę i świetnie rozdzielał piłki.
Xavi Hernández – 7
Zdobył jeszcze jednego gola (już 14. w tym sezonie, co jest jego życiowym rekordem) i zaliczył kolejny udany występ, a jego podania były jak zwykle na najwyższym poziomie.
Thiago Alcántara – 6,5
Zgrabnie grał z piłką przy nodze i ciężko pracował, jednak brakowało mu iskry. Być może dlatego, że dopiero wraca do gry po urazie.
Isaac Cuenca – 7
Dwa pierwsze gole padły po jego dośrodkowaniach, stwarzał niebezpieczeństwo przez cały mecz, jednak jego strzały pozostawiały trochę do życzenia.
Alexis Sánchez – 6
Powraca po kontuzji tak jak Thiago i jest daleki od swojej najlepszej formy. Rzadko uczestniczył w akcjach ofensywnych zespołu, a jeśli już to nie wychodziły mu ani strzały ani podania. Musi poprawić się aby stać się wielkim graczem, na jakiego się zapowiada.
Lionel Messi – 9
Nic więcej nie trzeba mówić. Nie zagrał jakoś wyjątkowo dobrze, ale to nie przeszkodziło mu w zdobyciu hat-tricka i staniu się najlepszym strzelcem w historii FC Barcelony. Asystował także przy bramce Xaviego.
Rezerwowi:
Javier Mascherano – 6,5
W przerwie wszedł za Adriano i miał mało do roboty, a także nie może winić się za bramki Granady. Był dobrą zmianą w defensywie, pokazał dlaczego Pep chce stawiać właśnie na niego.
Andrés Iniesta – 7,5
Przez te niewiele minut spędzonych na boisku pokazał swoją magię i kontrolę nad piłką, dzięki którym rozpoczął akcję, po której padła czwarta bramka dla Blaugrany.
Cristian Tello – 8
Znów wszedł niemal na sam koniec i ponownie siał spustoszenie na połowie rywala. Pogrążył Granadę zdobywając świetną bramkę podczas swojego krótkiego pobytu na boisku.
Źródło: totalBarca.com