FC Barcelona pokonała na Estadio Iberostar drużynę RCD Mallorcę 0-2. Poniżej przedstawiamy oceny zawodników Barcelony za owo spotkanie.
VÍCTOR VALDÉS – ocena 6
Mimo ważnej stawki meczu, Mallorca nie miała zbyt wielu okazji do strzelenia gola. Ich strzały nie były trudne do obrony, więc interwencje bramkarza nie przyczyniły się za bardzo do wyniku spotkania.
CARLES PUYOL – ocena 7
Dobry mecz w wykonaniu defensora FC Barcelony. Biorąc pod uwagę, że przez większą część spotkania ekipa grała trzema obrońcami, spisali się oni dobrze. Puyol, jak na kapitana przystało kierował całą linią defensywy. Miał swój udział przy drugim golu.
GERARD PIQUÉ – ocena 8
W końcu na Majorce pokazał swoje dobre strony. Czyżby powracał stary, dobry Geri? Mamy nadzieję. Piqué dobrze spisywał się w obronie, a kropkę nad i postawił strzelając gola ustalającego wynik meczu.
JAVIER MASCHERANO – ocena 7
Wraz z Piqué i Puyolem byli decydującymi filarami przed bramką Valdésa. Wyrzucenie Thiago z boiska było prawdziwym testem dla obrony, która nadal grała na wysokim poziomie, a Argentyńczyk bardzo dobrze wykonywał powierzone mu zadania taktyczne.
SERGIO BUSQUETS – ocena 7
Król równowagi i kapitan pomocników. Jego udział w meczu był bardzo istotny. Biorąc pod uwagę zmasowaną obronę Mallorki, zapewnił niekwestionowaną kontrolę nad grą.
THIAGO ALCÁNTARA – ocena 6
Grał na wysokim poziomie, posyłał dobre podania i dobrze blokował ataki rywali. Niestety zapłacił niekompetencją arbitra, który niesprawiedliwie wyrzucił go z boiska, a co gorsza – nie zagra przez niego w spotkaniu z Athletic Bilbao.
CESC FÀBREGAS – ocena 6
Włożył w ten mecz wiele ciężkiej pracy i wysiłku. Być może nie brylował w ofensywie, ale pomagał drużynie we wszystkich innych kwestiach.
ANDRÉS INIESTA – ocena 5
Grał bardzo nierówno, ogólnie słaby mecz pomocnika. W pierwszej połowie nie wychodziło mu dokładnie nic, w drugiej widać było, że dopiero zaczyna łapać tempo.
PEDRO RODRÍGUEZ – ocena 7
Dobre spotkanie napastnika, brakowało tylko gola. Dobrą grą w defensywie wystarczająco zrekompensował niemoc w ofensywie. Wydaje się, że jeśli Pedrito wstrzeli się w końcu w którymś spotkaniu, będzie znów grał na swoim najwyższym poziomie.
LEO MESSI – ocena 9
Silnik napędowy całego zespołu. W tak trudnym momencie sezonu, Argentyńczyk osiągnął optymalny poziom swojej formy. Zdobył pierwszego gola, który pozwolił graczom Barcelony na trochę oddechu. Jego gra i regularność ciągnęła w dobrym kierunku cały zespół.
ALEXIS SÁNCHEZ – ocena 8
Chociaż sędzia przyznał gola Messiemu, to można powiedzieć, że cała zasługa była jego. Wystarczyło, że wykonał ruch w kierunku bramkarza, który być może uniemożliwił udaną interwencję. Ciężka praca, ciężka praca i jeszcze raz ciężka praca. Wszystko co robił było z korzyścią dla drużyny.
MARTÍN MONTOYA – ocena 7
Zmienił w 59. minucie Cesca Fàbregasa. Zmiana ta była wymuszona zejściem z boiska Thiago, który otrzymał czerwoną kartkę. Młody defensor bardzo dobrze spisał się na boisku, kilkakrotnie zaliczając udane interwencje. W ostatnich minutach spotkania mógł nawet zdobyć bramkę.
SEYDOU KEITA – ocena 6
Zmienił w 68. minucie Pedro. Wprowadził spokój w szeregi FC Barcelony. Być może nie był to jakiś spektakularny występ Malijczyka, ale jego gra bardzo pomogła drużynie w ostatnich trudnych minutach spotkania.
CRISTIAN TELLO – bez oceny
Zmienił w 82. minucie Alexisa. Zbyt krótko przebywał na boisku, aby ocenić jego występ.
Źródło: Własne