Obrońca Barcelony, Gerard Piqué, oskarżył po meczu ze Sportingiem Gijón sędziego Velasco Carballo o działanie „z premedytacją”. Hiszpan został wyrzucony z boiska na początku drugiej połowy.
„W przerwie powiedziałem do sędziego, że był ewidentny karny na Keicie. On to zapamiętał, a potem wyrzucił mnie z boiska z premedytacją” – powiedział Gerard Piqué o pracy arbitra Velasco Carballo.
Na temat meczu Piqué stwierdził: „To były bardzo ważne trzy punkty, dzięki którym możemy walczyć dalej dopóki nie skończą nam się siły i nie pokonamy wszystkich rywali. To wszystko czego potrzebujemy”.
„Kiedy gramy przeciwko wielu obrońcom, mecze stają się trudniejsze i najważniejsze jest wtedy, to aby przechylić szalę na swoją korzyść i zdobyć trzy punkty” – zakończył.
Źródło: Sport.es