FC Barcelona wygrała 0-2 na Sánchez Pizjuán w pojedynku z Sevillą i do Realu Madryt traci już siedem punktów. Przedstawiamy to co było w tym meczu najlepsze i to co było w nim najgorsze.
Najlepsze: Zespół odpowiedział na przeciwności losu
Zespół FC Barcelony ponownie przezwyciężył wszelkie przeciwności. Wiadomość o ciężkim stanie zdrowia Érica Abidala i konieczności przeszczepu wątroby bardzo mocno dotknęła cały zespół, a wiadomości wsparcia nadeszły ze strony wszystkich sekcji sportowych Klubu. Piłkarze odpowiedzieli jednak we wspaniały sposób dedykując mu zwycięstwo na trudnym terenie, jakim jest stadion zespołu z Andaluzji.
Najgorsze: Brak szczęścia pod bramką
Mimo, że Sevilla niezbyt mocno wierzyła w to, że Barcelonie da się urwać choćby dwa punkty, Katalończycy raz jeszcze mieli problemy z zamykaniem swoich akcji. Brakowało skuteczności pod bramką rywala, a wynik mógł być jeszcze wyższy.
Źródło: Sport.es