Komitet Rozgrywek był bardzo życzliwy dla Realu Madryt, z którego w ostatnim spotkaniu z Villarrealem zostało wyrzuconych pięć osób. Jeden mecz zawieszenia otrzymał Dani Alves.
Komisja Rozgrywek ukarała Pepe na dwa mecze zawieszenia za to, że nazwał sędziego, Paradasa Romero, „skur***”. Portugalczyk wyszedł praktycznie bez szwanku, biorąc pod uwagę fakt, że regulamin przewiduje karę od czterech do dwunastu spotkań.
Jeszcze lepsze szczęście miał Sergio Ramos, który pomimo wyrzucenia z boiska za dwie żółte kartki, nawet nie został zawieszony na jeden mecz, więc może spokojnie zagrać z Realem Sociedad. Decyzję taką uzasadniono słowami: „Powód otrzymania pierwszej żółtej kartki przez Sergio Ramosa nie został dokładnie wytłumaczony w protokole”. Dodatkowo została mu anulowana jedna żółta kartka. Özil, który protestował po wydaleniu Hiszpania, został zawieszony na jedno spotkanie.
W odniesieniu do José Mourinho, który został wyrzucony za negowanie decyzji sędziego oraz nazwanie go „skur***”, otrzymał on podobnie, jak Niemiec, jedno spotkanie zawieszenia. Jego asystent, Rui Faria, został ukarany dwoma spotkaniami.
Odwołania Realu Madryt
Mimo, że cała piątka Królewskich otrzymała bardzo łagodne kary, klub zamierza się odwołać od decyzji Komitetu Rozgrywek… Twierdzą oni, że kary (w szczególności dla Özila i Rui Farii) są nie fair – tak informuje Marca.
Zamknięta sprawa Piqué
Komitet Rozgrywek zamknął sprawę skargi wniesionej na Gerarda Piqué przez Komitet Techniczny Arbitrów. Więcej o tym przeczytacie tutaj.
Jeden mecz zawieszenia dla Daniego Alvesa
Brazylijski obrońca FC Barcelony, Dani Alves, otrzymał zawieszenie na jedno spotkanie po tym, jak otrzymał dwie żółte kartki w spotkaniu z Granadą.
Źródło: Sport.es