Szkoleniowiec FC Barcelony praktycznie od czterech lat znajduje się na pierwszych stronach gazet. Ale czy aby na pewno wszystko o nim wiadomo?
W poprzednim sezonie Duma Katalonii zarobiła we wszystkich rozgrywkach 451 milionów euro. Był to wynik o ponad 52 miliony lepszy niż rok wcześniej. Co ciekawe Real Madryt, który wygrał zaledwie Copa del Rey zainkasował jeszcze większe przychody. Los Blancos małymi krokami zbliżają do kwoty pół miliarda euro, ale co z tego skoro przegrali ostatnie pięć pojedynków w Gran Derbi. Josep Guardiola jest jedynym trenerem w historii, któremu udało się pokonać Real Madryt pięć razy z rzędu.
Czy wiecie, że gdyby nie gol Guardioli prawdopodobnie reprezentacja Polski byłaby dwukrotnym mistrzem olimpijskim? Obecny trener FC Barcelony prawie 20 lat temu strzelił jedną z trzech bramek dla Hiszpanii, czym walnie przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu. Był to jeden z pierwszych sukcesów Guardioli w karierze piłkarskiej.
Jeden z najlepszych koszykarzy na świecie Kobe Bryant wraz z obecnym szkoleniowcem FC Barcelony wystąpili w charytatywnym meczu piłki nożnej. Spotkanie miało miejsce rok temu w Waszyngtonie. Gwiazda NBA zagrał w okularach przeciwsłonecznych i to był wielki błąd, gdyż trafił do własnej bramki…
Gdy w wyszukiwarce internetowej wpiszemy hasło Guardiola pojawi się około 50 milionów rezultatów naszych poszukiwań. W Polsce na liście podpowiedzi najwyżej widnieją takie słowa jak: „żona”, „cytaty”, „zarobki”, zaś czwarte niechlubne miejsce przypadło Mourinho.
Większość piłkarzy, która miała okazję pracować z trenerem Blaugrany wyraża się o nim w samych superlatywach. Niestety zawsze musi się trafić jakaś czarna owca… Jak się pewnie domyślacie jest nią Zlatan Ibrahimovic. Szwed nie omieszkał napisać o byłym trenerze w swojej biografii: „Byłem na niego wściekły do tego stopnia, że prawie eksplodowałem ze złości. Stwierdziłem wówczas, iż Guardiola ze strachu na widok Mourinho robi pod siebie. Ściągając mnie do Barcelony zostałem oszukany. Musiałem grać na innej pozycji niż ta, która najbardziej mi odpowiada, przez co grałem zdecydowanie gorzej. To tak jakby ktoś kupił ferrari a jeździł starym autem”.
Zarząd FC Barcelony chciałby podpisać z Guardiolą umowę długoterminową, jednak sam zainteresowany woli roczne kontrakty z opcją przedłużenia o następne 12 miesięcy. „Wolę pracować, gdy mam poczucie decydowania o swojej przyszłości. Można stracić pasję, jeżeli zobowiążemy się z kimś na dłuższy czas”, mówi sam zainteresowany.
O Pepa pytają praktycznie wszyscy. Mało kto wie, iż prezes argentyńskiej federacji piłkarskiej marzy by zatrudnić szkoleniowca Dumy Katalonii. „Gdybyśmy posiadali odpowiednie fundusze selekcjonerem Argentyny zostałby Guardiola”, mówi Julio Grondona.
Guardiola nie powinien raczej narzekać na zarobki w Barcelonie. Jednak w maju 2011 roku wychowanek Dumy Katalonii otrzymał fantastyczną propozycję z Kataru. Szejkowie zaoferowali Guardioli 10-letnią umowę, za którą otrzymywałby 20 milionów euro rocznie płatne z góry. Katalończyk postanowił odrzucić tę propozycję, jednak oligarchowie od czasu do czasu wysyłają coraz to lepsze propozycje. Mówi się nawet o 32 milionach euro za sezon…
Prawdopodobnie ulubionym zespołem szkoleniowca Barçy jest Coldplay. Guardiola jest obecny praktycznie na każdym koncercie ten grupy w Barcelonie. Piosenka „Viva la Vida” stała się nieoficjalnym hymnem Dumy Katalonii i często jest puszczana podczas wyjścia zespołu na murawę.
Mister jest także odpowiedzialny poniekąd za jeden z najgłośniejszych związków ostatnich lat. Mamy na myśli Shakirę oraz Gerarda Piqué. To właśnie Guardiola powiedział swojemu podopiecznemu, aby nie krył przed mediami z kim się spotyka. Kiedy tylko wieści doszły do Madrytu, władze Realu zakazały puszczać piosenki Kolumbijki na stadionie Los Blancos.
Wspominaliśmy o muzyce, pora na sport… Pep Guardiola wręcz kocha grę w golfa. Zaczął nauki jeszcze podczas pobytu w Katarze. Według mediów najczęściej grywa z Johanem Cryuffem. Podobno nienawidzi, gdy ktoś chce z nim porozmawiać w trakcie partii golfa, dlatego wówczas lepiej zamilknąć niż narazić się na gniew trenera Barcelony.
Jeśli 41-latek zdecyduje się opuścić Camp Nou, jego naturalnym zastępcą może zostać Luis Enrique, który zajął miejsce Guardioli w rezerwach klubu, gdy ten podpisał kontrakt z pierwszym zespołem. Dobre wyniku Enrique spowodowały angaż w AS Romie, gdzie obecnemu szkoleniowcowi Dumy Katalonii (jako piłkarzowi) nie wyszło…
Co wspólnego ma Guardiola z Iniestą? Okazuje się, że dość sporo. Młodszy brat Pepa (Pere) jest bowiem menagerem Iniesty. Wszyscy zastanawiają się czy nie dojdzie kiedyś do konfliktu interesów obu braci.
Czy wiecie, że Mister był dziennikarzem? Kiedy zakończył karierę piłkarską został zaproszony do wzięcia udziału w filmie dokumentalnym o byłym już premierze Hiszpanii, José Zapatero. Przez kilka miesięcy podróżował wraz z ówczesnym szefem rządu po świecie zwiedzając między innymi Algierię, Gwineę, Senegal i USA.
Pomimo wielkiej odpowiedzialności oraz świetnych wyników z FC Barceloną, Guardiola nie jest zaślepiony tylko i wyłącznie futbolem. W wywiadzie udzielonym w grudniu ubiegłego roku przed spotkaniem z Realem Madryt, Mister stwierdził, iż znacznie ważniejszym wydarzeniem od Gran Derbi jest spotkanie Angeli Merkel z Nicolasem Sarkozy. Trzeba przyznać, że spotkanie obu przywódców europejskich państw odnośnie strefy euro było niewątpliwie istotniejsze od ściśle sportowego widowiska.
Jednak nawet szkoleniowiec Dumy Katalonii popełnia gafy. Wiosną ubiegłego roku przed spotkaniem z Szachtarem Guardiola powiedział: „Jeśli wygramy, będziemy w finale”. Dziennikarze byli bardzo zdumieni, bowiem był to pojedynek ćwierćfinałowy… Jak widać wszyscy popełniają błędy, nawet Mister.
Guardiola miał nie tylko talent do sportu… W szkole jego konikiem były języki obce. Niewątpliwie przydały mu się w późniejszych latach kariery zarówno piłkarskiej jak i tej obecnej – trenerskiej.
Cristina Serra, która zajmuje się siecią butików z odzieżą prywatnie jest żoną Pepa Guardioli. Małżeństwo doczekało się już trójki potomstwa. Maria ma 12 lat, Marius 9, a najmłodsza Valentina 4 lata. Cristina Serra jest projektantką mody, przez co Guardiola na każdym meczu, konferencji prasowej czy też w codziennym życiu wygląda nienagannie.
Trener FC Barcelony musi uważać na to jak i w co się ubiera. Podczas meczu w Leverkusen z miejscowym Bayerem na szyi Guardioli pojawił się granatowo-czarny szalik, przez co media zaczęły spekulacje na temat przenosin do Interu Mediolan. Mister szybko zdementował te plotki: „Szalik dostałem od swojego przyjaciela i nie ma on nic wspólnego z futbolem”.
Wychowanek La Masii po opuszczeniu Barcelony przeniósł się do Włoch, gdzie wywołał aferę dopingową. Grając w Brescii miał pozytywny wynik kontroli antydopingowej. Guardiola wiedząc, że jest nie winny wytoczył proces, który wygrał po sześciu latach (dokładnie w październiku 2007 roku został uniewinniony).
Guardiola został wyróżniony najwyższym odznaczeniem w Katalonii – Złotym Medalem Parlamentu, za sukcesy w pracy trenerskiej, promowanie regionu oraz propagowanie wartości fair play.
W odróżnieniu od Mourinho, Mister rzadko dyskutuje na temat pracy arbitrów. Jednak czasem i jemu puszczają nerwy. Po jednym z incydentów, kiedy to nazwał sędziego kłamcą został ukarany grzywną w wysokości 15 tysięcy euro.
Podczas swojej kariery piłkarskiej Guardiola występował w dwóch reprezentacjach. Spytacie pewnie jak to możliwe… Legenda Barcelony rozegrał 47 spotkań w reprezentacji Hiszpanii, która to w latach 90. nie odnosiła takich sukcesów jak obecnie. Także z tego powodu miał czas, a przede wszystkich ochotę, aby przywdziewać barwy Katalonii. Według FIFA pojedynki tej drugiej, nigdy nie wliczały się do oficjalnych statystyk organizacji.
W Polsce odpowiednikiem Guardioli jest niewątpliwie Michał Probierz, obecny szkoleniowiec Wisły Kraków. Obu panów charakteryzuje zarówno podobieństwo fizyczne jak i psychiczne. Jednak różnią ich sukcesy, których Polakowi zdecydowanie brakuje.
Praktycznie w każdym sezonie szkoleniowiec Blaugrany poprawia rekordy z obecnym klubem. Na dzień dzisiejszy zdobył już 13 pucharów i zostawił za sobą legendę Barcelony Johana Cryuffa (11 trofeów). Dzięki niemu Duma Katalonii stała się jednym z najlepszych klubów w historii piłki nożnej.
Wbrew pozorom trener Barçy to nie tylko „maszyna” do rozpracowywania rywali. Guardiola uwielbia czytać (nie tylko książki o tematyce sportowej). Jedną z ulubionych pozycji jest „Operacion Mascare” Rodolfo Walsha. Książka opowiada, jaki los spotkał zwolenników Juana Perona w 1956 roku. Wychowanek Barcelony często dzieli się swoją biblioteką z podopiecznymi. Po odejściu z Katalonii napisał autobiografię pod tytułem: „Moi bliscy, mój futbol”.
Akademia FC Barcelony była znana wcześniej przed objęciem stanowiska przez Guardiolę. Jednak dopiero on zaczął opierać skład na wychowankach La Masii. W pierwszej drużynie znajduje się aż 12 młodych adeptów Dumy Katalonii. Regularnie w podstawowej jedenastce występuje siedmiu, ośmiu, co jest ewenementem na tak wysokim poziomie, jaki prezentuje FC Barcelona.
Źródło: FourFourTwo