15 stycznia Marc Bartra skończył 21 lat. Od tego dnia jedna z jego fanek i założycielka fanklubu na jego cześć, Emma, marzyła o tym, aby przekazać mu prezent, który nie kosztował ją zbyt wiele wysiłku. Fanklub Bartry (@fansbartra32) nie istnieje nawet od roku, a już ma ponad 1000 „ćwierkających”. To dobry wynik, zważywszy na to, że młody obrońca nie pojawiał się za często w pierwszym składzie ani nie mówiło się o nim w mediach.
Dopiero 18 marca Bartra otrzymał jednak swój prezent. Po wygranym spotkaniu na Mini Estadi z Alcorcón (3:2), Emma spokojnie czekała na to, aż piłkarze opuszczą boisko. Przez kilka minut zawodnik Dumy Katalonii rozmawiał ze swoją rodziną i przyjaciółmi, a potem odebrał już podarunek. Był to album z gratulacjami od fanów z całego świata – od Brazylii po Anglię, przez Kolumbię czy Peru. Hiszpan dostał także list ze zdjęciem, na którym możemy zobaczyć jego samego z wzorem dla wszystkich młodych piłkarzy grających w linii obrony: Carlesem Puyolem.
Źródło: Sport.es