Pomocnik FC Barcelony, Xavi Hernández, był bardzo blisko całej kontrowersyjne sytuacji, kiedy to sędzia nie podyktował rzutu karnego po faulu na Alexisie.
Pomocnik z Terrasy pytany w strefie mieszanej o to czego nie widział arbiter Eriksson, odpowiedział: „Rzut karny na Alexisie był bardzo ewidentny”. To był tylko jeden z wielu błędów popełnionych w spotkaniu AC Milanu z FC Barceloną przez sędziego. Dużą rolę w bezbramkowym remisie odegrał zły stan murawy: „Boisko nie było dobre i było dla nas kluczową przeszkodą. Teraz zagramy o wszystko na Camp Nou”.
Mimo to Xavi nie oszczędził drużynie samokrytyki: „Opanowaliśmy boisko przez wiele czasu, zwłaszcza w pierwszej połowie, ale odpuściliśmy. Natomiast myślę, że tak będzie wyglądała gra, Milan nas zamknie i będzie czekał na kontrataki”.
Przekaz reprezentanta Hiszpanii dla kibiców jest tak jasny, jak rzut karny, którego nie widział Szwed Eriksson: „Mówię wszystkim culés, żeby dopingowali nas z wszystkich sił i byli dla nas dwunastym zawodnikiem. Chcemy pełnego Camp Nou. Z Waszą pomocą możemy prowadzić naszą grę”.
Źródło: Sport.es