Javier Ballesteros najwidocznie odziedziczył po ojcu, Severiano, zamiłowanie do piłki nożnej oraz golfa.
Javier Ballesteros zadebiutował w zeszłym tygodniu w profesjonalnym turnieju Peugeot Alps Tour de Sant Cugat i jako 21-letni amator spisał się na nim dobrze. Przyznał także, że poza golfem jest pasjonatem piłki nożnej.
Wypowiedział się on na temat piłki nożnej w wywiadzie dla gazety La Razón, w której przyznał, że pasję do futbolu odziedziczył po swoim ojcu. „Jestem za Barçą i czasem przegrywam, to prawda. Najgorsze jest to, że jestem coraz bardziej za Barçą. W ciągu ostatnich lat dali mi mnóstwo radości i sądzę, że wybór Tito Vilanovy jest trafiony”.
Źródło: Sport.es