Po porażkach w Getafe i Pampelunie w meczach z trzecim kompletem stroju FC Barcelona nareszcie przerwała tę złę ligową passę – o tym i kilku innych ciekawych rzeczach związanych z meczem z Levante piszemy poniżej.
Nawadnianie murawy – na wysokim poziomie
Mimo przedmeczowych plotek jakoby Levante chciało zaszkodzić Barcelonie nieprzygotowując odpowiednio murawy na Ciutat de València, możemy stwierdzić jednogłośnie, że byliśmy świadkami gry na przyzwoitej jakości murawie, która była nawet kilka razy podelwana.
Szczęśliwe rękawice Valdésa
Kataloński portero rozegrał dziś pierwszy mecz w swoich nowych rękawicach, które są wykonan przez hiszpańską firmę Penalty należącą do grupy Cambuci. Bramkarz Barcelony był testowany dziś wielokrotnie i udało mu się obronić wszystkie strzały oprócz trafienia Barkero z rzutu karnego.
Minuta ciszy dla Morosiniego i czarne opaski
Tuż przed meczem na stadionie przypomniano o Piermario Morosinim, pomocniku włoskiego Livorno, który zmarł w sobotę w meczu Serie B z powodu ataku serca podczas spotkania swojego zespołu. Piłkarze przywdziali czarne opaski na znak pamięci o zmarłym koledze po fachu.
Teixeira Vitienes jak zwykle – karny dla rywala
Sędzia spotkania, José Antonio Teixeira Vitienes, podyktował dziś rzut karny dla przeciwnika FC Barcelony. Podobnie było w rozgrywanym na Camp Nou meczu z Granadą, który Barcelona wygrała 5-3, wtedy jednak sędzia podyktował dwa rzuty karne dla Granady.
Ciekawe buty Xaviego
Xavi Hernández zagrał dziś tylko w pierwszej połowie spotania i zaskoczył wszystkich kolorem swoich butów – były one białe, a kolor ten kojarzy się raczej z odwiecznym rywalem FC Barcelony, Realem Madryt.
Iniesta zrównuje się z Alexanco
Zgodnie z informacjami podanymi przez @2012MisterChip, Andrés Iniesta w meczu z Levante wybiegł na boisko po raz
400. w koszulce FC Barcelony. Dzięki temu wyrównał rekord Alexanco i znajduje się teraz w TOP 9 zawodników z największą liczbą występów w pierwszym zespole FC Barcelony.
Barça zdejmuje klątwę zielonych koszulek
FC Barcelona przegrała ligowe mecze z Getafe i Osasuną w tym sezonie występując w trzecim komplecie strojów. Dziś po wygranym spotkaniu z Levante to przekleństwo poszło w niepamięć, a znów więcej niż jedną bramkę zdobył Leo Messi.
Messi pobił kolejne rekordy
Po wizycie Barçy na Ciutat de València, Leo Messi wyjechał ze zdobyczą w postaci kilku kolejnych rekordów. La Pulga to teraz pierwszy zawodnik z Ameryki Południowej grający w jednej z czterech największych lig europejskich, który zdobył 40 bramek w jednym sezonie. Dodatkowo ma na koncie już 200 bramek odkąd Guardiola jest trenerem pierwszego zespołu Barcelony.
Leo wyrównuje osiągnięcia Mariano Martína i Ronaldo
Ponadto swoimi dwoma trafieniami Argentyńczyk wyrównał rekordy Mariano Martína i Ronaldo, którzy odpowiednio w 1943 i 1997 roku grając dla FC Barcelony strzelali nieprzerwanie przez kolejnych dziesięć kolejek ligowych.
Piqué też się spocił
Mimo, że w meczu z Levante nie zagrał ani minuty, Gerard Piqué wziął udział w treningu przedmeczowym aby utrzymać swoją dyspozycję.
Źródło: Sport.es