Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Vicente del Bosque, na konferencji prasowej w Pedro Bernardo (Ávila) odniósł się do odejścia Pepa Guardioli nawiązując do tego, że była to „osobista decyzja”, którą „rozumiem – i on zasługuje na najlepsze”.
Del Bosque oświadczył to dziennikarzom podczas wizyty w tej miejscowości w prowincji Ávila, dokąd został zaproszony przez tamtejszą Radę Miasta aby między innymi poznać miejscowość i odbyć pogawędkę z jego władzami.
Trener reprezentacji Hiszpanii odniósł się do pożegnania Pepa Guardioli, jednak nie chciał wdawać się w szczegóły, gdyż była to „osobista decyzja”. „To co zrobił, wykonał bardzo dobrze”, dodał, a zapytany o to czy rozumie decyzję Guardioli o odejściu z Barcelony, odparł: „Oczywiście, że go rozumiem, a on zasługuje na wszystko co najlepsze”. „Podjął decyzję będąc barcelonistą i nie pozostaje nic innego jak ją zaakceptować, gdyż podjął ją kierując się sercem i zrobił to, co uważa za najlepsze dla siebie i dla Barcelony”, dodał Hiszpan. Z drugiej strony, był nie był także skory do skomentowania wyboru Tito Vilanovy na następcę Pepa Guardioli, mówiąc, że on sam nie jest „nikim właściwym do podejmowania odpowiednich decyzji dla klubów”.
W odniesieniu do tego czy odpadnięcie Barçy i Realu Madryt w półfinale Ligi Mistrzów wpłynie w jakikolwiek sposób na reprezentację Hiszpanii, Vicente del Bosque ograniczył się do stwierdzenia, że „nie będzie miało to żadnego złego wpływu na kadrę”. „Oby w następnym sezonie oba zespoły radziły sobie równie dobrze i doszły do finału”, dodał Del Bosque, który uważa, że obie drużyny „zasługują na to”.
Tak samo uważał za „zaskoczenie”, że nie zostało to osiągnięte przez oba zespoły teraz, a uważa je za „najlepsze”. Według niego „to nie to samo trenować i odpaść w trakcie sezonu, co przygotowywać zespół do ostatniego meczu, do finału Ligi Mistrzów”, powiedział na temat odpadnięcia Barçy i Madrytu w półfinale Ligi Mistrzów w kontekście przygotowania reprezentacji Hiszpanii do Euro 2012.
Źródło: Sport.es