Gerard Piqué odniósł kontuzję mięśnia we wtorkowym spotkaniu z AC Milanem na Camp Nou. Jednakże uraz nie jest groźny i defensora zabraknie tylko w spotkaniu z Saragossą.
Nikt nie panikuje. Uraz Gerarda Piqué nie jest poważny, ale do soboty jest zbyt mało czasu, aby zawodnik wyleczył go do końca. W ten sposób defensora zabraknie w spotkaniu z Saragossą w sobotę o 20:00. Natomiast niemal pewne jest, że zagra we wtorkowym ligowym spotkaniu z Getafe na Camp Nou.
Piqué został zmieniony w 74. minucie spotkania z AC Milanem przez Adriano. Czuł dyskomfort w mięśniu uda i biorąc pod uwagę ilość przypadków kontuzji mięśniowych w tym sezonie, nikt nie chciał ryzykować niczego poważniejszego. Oczekiwana zmiana została wykonana bardzo szybko, a zawodnik siedząc na murawie poczekał na ekipę medyczną. Po spotkaniu, klub ogłosił, że obrońca doznał po prostu przeciążenia mięśnia dwugłowego uda i, że nie wykluczy to go z następnego spotkania (na tamtą chwilę).
Wraz z brakiem Piqué, ulegnie zmianie wygląd linii defensywy. Prawdopodobnie Guardiola zdecyduje się na ustawienie Dani Alves, Puyol, Mascherano i Adriano, a Muniesa i Montoya usiądą na ławce.
Źródło: Sport.es