Cesc, który nie zagra jutro na Camp Nou z powodu zawieszenia za kartki, nie wystąpił przeciwko Getafe na Coliseo Alfónso Pérez. FC Barcelona przegrała wtedy 1-0.
26 listopad 2011 – pechowy dzień dla Barçy, która przegrała swój pierwszy mecz w sezonie, a było to podczas odwiedzin w Gefate. Gol Valery sprawił, że Duma Katalonii zaliczyła swoją pierwszą porażkę. Pół roku później, obie drużyny spotkają się ponownie, tym razem na Camp Nou. Porażka z Getafe sprawiła, że FC Barcelona traciła sześć punktów do Realu Madryt. Teraz różnica wynosi tylko cztery.
Bilans drużyny Guardioli w tym sezonie w La Liga to 23 zwycięstwa, 6 remisów i 2 porażki. Jedna przegrana z piłkarzami prowadzonymi przez Luisa Garcíę, druga z Osasuną na Reyno de Navarra. Ponadto, Barça nie przegrała żadnego meczu w Copa del Rey i Lidze Mistrzów.
Podobieństwa do spotkania z pierwszej części sezonu
Cesc Fàbregas, z powodu kontuzji, nie był na boisku, kiedy Barça przegrała swój pierwszy mecz w sezonie. Kataloński pomocnik przegapi także jutrzejsze spotkanie. Cesc jest zawieszony za kartki, ponieważ w sobotnim starciu z Saragossą zobaczył swoją piątą żółtą kartkę.
Pięć miesięcy temu, FC Barcelona wyszła na mecz z Getafe po pokonaniu Saragossy 4-0. Puyol zdobył bramkę w tym spotkaniu – to był jego pierwszy gol w tym sezonie. Również AC Milan mierzył się przeciwko Barçy tuż przed starciem z piłkarzami Luisa Garcí. Mecz na San Siro zakończył się 2-3 dla zawodników Guardioli po bramkach van Bommela (samobój), Xaviego i Messiego. Z tych też powodów jutrzejszy mecz jest niemal identyczny jak ten sprzed pięciu miesięcy: Duma Katalonii pokonała Milan w ćwierćfinale Ligi Mistrzów (3-1) i Saragossę w La Liga (1-4).
Pomimo powyższych zbiegów okoliczności, wtorkowy mecz na Camp Nou nie powinien przerwać passy dziewięciu zwycięstw z rzędu. Piłkarze Guardioli wiedzą, że muszą wygrać, aby nadal utrzymać nadzieję na Mistrzostwo Hiszpanii.
Źródło: FCBarcelona.cat