FC Barcelona pokonała na Camp Nou włoską drużynę AC Milan i po raz piąty z rzędu znalazła się w półfinale Ligi Mistrzów. Oto pomeczowa wypowiedź Andrésa Iniesty, strzelca jednej z bramek wtorkowego spotkania.
Piłkarz FC Barcelony był bardzo zadowolony ze zwycięstwa przeciwko Milanowi i znalezienia się w kolejnej fazie Ligi Mistrzów. „To pokazuje, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Zespół jest niezwykle ambitny”, powiedział przed mikrofonami hiszpańskiej telewizji Andrés Iniesta.
Zawodnik z Fuentealbilli przyznał, że drużyna napotkała wiele trudności podczas wtorkowej potyczki z Włochami: „Z Milanem nigdy nic nie jest skończone. Ciężko pracowaliśmy, aby po raz kolejny znaleźć się w półfinale. To był jeden z tych meczów, w których musisz być skoncentrowany przez pełne 90 minut”.
Zapytany o ewentualnego przeciwnika w półfinale, którym będzie Chelsea lub Benfica (dwumecz zostanie rozstrzygnięty już jutro), Andrés wyznał, że chciałby spotkać się z angielską drużyną. Powodem tego są dobre wspomnienia Iniesty ze Stamford Bridge, na którym to w ostatnich minutach zapewnił FC Barcelonie awans do finału w Rzymie.
Źródło: Marca.com